Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się mieszkaniec Krasnegostawu, który mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, spacerował z 8-letnim dzieckiem po zamarzniętym zbiorniku wodnym. Syn mężczyzny został przekazany pod opiekę jego matce a nieodpowiedzialny ojciec za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
W niedzielę przed godziną 12 Krasnostawscy policjanci patrolujący rejon miasta, zauważyli na zamarzniętym starorzeczu rzeki Wieprz mężczyznę, który spacerował wraz z dzieckiem po lodzie.
Funkcjonariusze zwrócili mu uwagę o niebezpieczeństwie załamania się lodu. Podczas legitymowania od mężczyzny wyczuli woń alkoholu. Po sprawdzeniu alkomatem okazało się, iż 43-letni mieszkaniec Krasnegostawu ma w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
8-letni syn mężczyzny został przekazany pod opiekę jego matce a nieodpowiedzialny ojciec za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Funkcjonariusze kolejny raz apelują o rozwagę i nie wchodzenie na zamarznięte zbiorniki wodne. Nigdy nie wiadomo jaka jest grubość pokrywy lodowej a jej załamanie może skończyć się tragicznie.
źródło: KPP Krasnystaw