22-latek na łuku drogi stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze uderzając w betonowy przepust, następnie dachował, aż ostatecznie zatrzymał się na boku. Trzej pasażerowie wypadli na zewnątrz w okolice pobliskich zabudowań.
Do groźnego wypadku doszło około północy z 12 na 13 października, w miejscowości Majdan Bobowski, w powiecie kraśnickim. Wezwani na miejsce policjanci zastali całkowicie uszkodzony pojazd marki Volvo, obrócony na bok, przed stodołą, przy jednym z gospodarstw.
Na skutek zdarzenia, trzej pasażerowie w wieku 22, 21 i 20-lat, wypadli z auta na zewnątrz. Jeden wypadł obok pojazdu, drugi wpadł do wewnątrz stodoły przez drewniane drzwi wyłamując deski, a trzeci wpadł na jej dach, uszkadzając go. Wszyscy odnieśli poważne obrażenia. Ratownicy straży pożarnej oraz pogotowia udzieliły im pierwszej pomocy, po czym zostali przetransportowani do szpitala.
Po kilku minutach, na miejsce przyszedł czwarty z mężczyzn, jak potem ustalono – 22-letni kierowca volvo. On również został przewieziony do szpitala. Jak się okazało, miał w organizmie niemal 1,5 promila alkoholu. Od innych uczestników również pobrano krew do badań.
Wstępne policyjne ustalenia wskazują na to, że kierowca na łuku drogi nie dostosował prędkości do panujących warunków, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, gdzie uderzył w betonowy przepust, po czym dachował zatrzymując się na boku przy stodole. W trakcie wypadku auto zaczepiło m.in. o leżący betonowy słup i kilka betonowych słupków, podtrzymujących maliny.
Po wytrzeźwieniu, kierowca usłyszał zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a także prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat, zapłatą świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych, a także orzeczeniem przez sąd zakazu kierowania pojazdami na minimum 3 lata. Prokurator zastosował wobec 22-latka dozór policyjny.
(info i fot. KPP Kraśnik)
Zobacz też:
Dzielny emeryt – przestraszył bandytę, a później sam go namierzył
Dzielny emeryt – przestraszył bandytę, a później sam go namierzył