Policjanci zatrzymali dwie kobiety, które pobiły 27-latkę w odwecie za to, że niechcący potrąciła jedną z nich w czasie pobytu w lokalu.
Do zamojskiej Komendy Policji zgłosiła się 27-letnia mieszkanka Zamościa informując, że została pobita. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, w ubiegłym tygodniu, przed lokalem na terenie gminy Zamość.
Kobieta, kiedy wspólnie z koleżankami przebywała w lokalu, potknęła się i tracąc równowagę, niechcący szturchnęła nieznaną jej kobietę. 27-latka natychmiast przeprosiła za to, co zrobiła. Po zakończonym spotkaniu towarzyskim z koleżankami wyszła na zewnątrz.
kiedy czekała na taksówkę, nagle podbiegła do niej kobieta, którą wcześniej potrąciła. Była agresywna, bez słowa zaczęła ją szarpać, ciągnąć za włosy i bić pięściami po całym ciele. Do bójki dołączyła koleżanka agresorki. Na szczęście po chwili przyjechała taksówka, pokrzywdzonej udało się wyswobodzić, wsiąść do taksówki i odjechać.
W wyniku zdarzenia 27-latka doznała niegroźnych dla jej zdrowia zadrapań i zasinienia skóry. Utraciła też telefon komórkowy i torebkę o łącznej wartości 680 złotych.
Policjanci ustalili, że napastniczki to mieszkanki Zamościa w wieku 29 i 38 lat. Starsza z nich już w niedzielę została zatrzymana. W miejscu jej zamieszkania znaleziono też skradziony 27-latce telefon. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszała zarzuty. Drugiej z podejrzanych zarzuty przedstawiono w środę 19 stycznia.
Obie kobiety odpowiedzą za to, że działając wspólnie i w porozumieniu pobiły 27-latkę. Za udział w bójce lub pobiciu kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KMP Zamość, fot. arch. lubiehrubie.pl)
Zobacz też:
Uwaga! Oszuści podszywają się pod infolinię ZUS
LubieHrubie na Instagramie