Wczoraj puławscy policjanci zatrzymali do kontroli osobowego Forda. W pojeździe podróżowało 6 osób, a w bagażniku amunicja i pocisk artyleryjski. Kierowca został zatrzymany na stacji paliw w Górze Puławskiej. Z uwagi na zagrożenie na dwie godziny trzeba było ewakuować jej personel. Wykopaliska z II wojny światowej zabezpieczyli saperzy, natomiast podróżujący trafili do policyjnego aresztu.
Reklamy
Wczoraj po 21:00 policjanci patrolując teren Góry Puławskiej zauważyli Forda, w którym znajdowało się za dużo podróżujących. Kierujący zatrzymał się na terenie stacji paliw. W pojeździe było 6 osób w wieku od 18 do 22 lat. Za to wykroczenie kierowca dostał mandat karny. Ponadto w trakcie kontroli bagażnika policjanci ujawnili dwie sztuki amunicji i pocisk artyleryjski. Z uwagi na możliwe zagrożenie podjęto decyzję o ewakuacji personelu stacji paliw.
Przed północą patrol saperski zabezpieczył niebezpieczne materiały pochodzące najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej. Kierowca tłumaczył, że przedmioty w bagażniku należą do jego brata, który jest kolekcjonerem, a które w dniu wczorajszym wykopał z pomocą wykrywacza metali. Posiadanie broni i amunicji jest zabronione, wobec tego wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj od rana policjanci dokonują przeszukań pomieszczeń zatrzymanych za niebezpiecznymi znaleziskami. Za nielegalne posiadanie amunicji grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP Puławy (MK)