Dwa policyjne radiowozy eskortowały rodzącą kobietę do oddalonego o około 30 km szpitala w Lublinie.
W piątek, uwagę jednego z dzielnicowych w Łęcznej zwrócił nerwowo zachowujący się mężczyzna. Okazało się, że jego synowa jest w zaawansowanym stadium porodu i muszą pilnie dostać się do szpitala. Podjęto decyzję o eskorcie rodziny do oddalonej o około 30 kilometrów porodówki w Lublinie.
W miejscowości Turka oczekiwał dodatkowy radiowóz z lubelskiej Komendy Miejskiej. Ciężarna, w asyście dwóch policyjnych załóg na sygnałach dźwiękowych i świetlnych, po 25 minutach dotarła do szpitala, gdzie została przekazana pod opiekę lekarzy.
