Od 2011 roku skarbówka kontroluje zamojską firmę i zablokowała jej 30 mln zł. Spółka pada – zostały w niej, wliczając prezesa, trzy osoby, a kiedyś zatrudniała blisko 180 pracowników.
Resort finansów nie widzi problemu, a prokuratura bada, czy to zemsta urzędników, bo nie dostali łapówki.
Czytaj więcej …
Kontrolują i kontrolują, ale nie wydają decyzji. Firma pada»
Źródło:lublin.gazeta.pl