Wczoraj w miejscowości Świerże doszło do zatrucia tlenkiem węgla. 59-letnia kobieta oraz 49-letni mężczyzna zmarli w zajmowanym przez siebie pomieszczeniu gospodarczym. Pomieszczenie, w którym znalezione zostały ciała, ogrzewane było za pomocą piecyka węglowego typu „koza”. Policjanci wspólnie z prokuraturą wyjaśniają wszystkie okoliczności i przyczyny tego nieszczęśliwego wypadku.
Wczoraj przed południem dyżurny radzyńskiej komendy został powiadomiony przez dyspozytora karetki pogotowia o tym, że w miejscowości Świerże doszło do śmierci 49- letniego mężczyzny oraz 59-letniej kobiety. Policjanci skierowani na miejsce ustalili, że obydwoje zmarli w zajmowanym przez siebie pomieszczeniu gospodarczym.
Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej zatrucie tlenkiem węgla. Pomieszczenie w którym znalezione zostały ciała ogrzewane było za pomocą piecyka węglowego typu „koza”. Decyzją prokuratora zwłoki mężczyzny i kobiety zostały zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji. Policjanci wspólnie z prokuraturą wyjaśniają wszystkie okoliczności i przyczyny tego nieszczęśliwego wypadku i przypominają:
Czad jest bardzo groźny, nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie „dusi w gardle”, jest toksyczny a objawy jego zatruciem mogą się objawić nawet po kilku tygodniach. Jest lżejszy od powietrza, co powoduje, że w zamkniętych pomieszczeniach gromadzi się głównie pod sufitem, łatwo przenika przez ściany, stropy i warstwy ziemi.
Najczęstszą przyczyną zatrucia są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Paląc w piecu musimy pamiętać, aby komin był drożny oraz musimy zapewnić dopływ świeżego powietrza do mieszkania.
źródło: KWP Lublin (BS)