Piesze przejścia graniczne są potrzebne, a ich otwarcie pozytywnie wpłynie na polską gospodarkę, rozwój turystyki i kontaktów z sąsiadami. Dlatego strona rządowa rekomenduje otwarcie na początek czterech pieszych przejść granicznych, ale ze względu na brak środków niezbędne inwestycje muszą sfinansować samorządy.
Takie decyzje podjął jesienią zeszłego roku rządowy Zespół ds. zagospodarowania granicy państwowej, w odpowiedzi na starania aktywistów kampanii społecznej „Piesze przejścia graniczne” (www.facebook.com/turystycznagranica). Mówi o tym uchwała pn. „Wprowadzenie ruchu pieszego w istniejących drogowych przejściach granicznych” z dnia 29 listopada 2013 roku. Uchwała precyzuje, że w pierwszej kolejności korytarze dla odpraw pieszych i rowerzystów powinny powstać w Hrebennem, Terespolu, Dołhobyczowie i Budomierzu.
Uchwała precyzuje jednak, że obecnie dla rządu priorytetem jest inwestowanie w infrastrukturę dla zmotoryzowanych. W związku z tym w budżecie państwa na 2015 rok nie są przewidziane środki na realizację wspomnianych w uchwale inwestycji w piesze przejścia. Uchwała wskazuje jednak, że inwestycje te mogą zostać zrealizowane ze środków budżetowych zainteresowanych tymi inwestycjami samorządów – na poziomie gminnym, powiatowym i wojewódzkim. Konkretnie dotyczy to następujących jednostek:
– Powiat Tomaszowski (Hrebenne)
– Powiat Hrubieszowski (Dołhobyczów)
– Powiat Lubaczowski (Budomierz)
– Gmina Lubycza Królewska (Hrebenne)
– Gmina Lubaczów (Budomierz)
– Gmina Dołhobyczów (Dołhobyczów)
– Miasto Terespol (Terespol-Twierdza Brzeska)
– Powiat Bialski (Terespol-Twierdza Brzeska)
– Województwo Lubelskie (Hrebenne, Dołhobyczów, Terespol-Twierdza Brzeska)
– Województwo Podkarpackie (Budomierz).
Portal „Port Europa”, który koordynuje kampanię społeczną „Piesze przejścia graniczne”, poprosił Ministerstwo Spraw Wewnętrznych o doprecyzowanie, w jaki sposób i na jakiej podstawie wspomniane samorządy mogą sfinansować inwestycje w korytarze odpraw pieszych. – Organem zobowiązanym do stałego utrzymywania przejść granicznych jest wojewoda. Natomiast § 9. pkt 1. rozporządzenia przewiduje możliwość wykorzystania środków pochodzących z pomocy finansowej jednostki samorządu terytorialnego dla usprawnienia kontroli granicznej na cele uzgodnione przez organy kontroli działające w przejściu granicznym z wojewodą lub jednostką samorządu terytorialnego. Zatem uzgodnienie kwestii finansowania przez samorząd utworzenia ciągów pieszych w przejściach granicznych należy do właściwości wojewodów – napisał w odpowiedzi zespół prasowy MSW.
Zdaniem aktywistów kampanii społecznej „Piesze przejścia graniczne”, teraz jest najlepszy czas na zrealizowanie wspomnianej uchwały w praktyce, tym bardziej, że jesteśmy świeżo po wyborach samorządowych. – Samorządy Terespola, Gminy Lubycza Królewska i Powiatu Tomaszowskiego od lat zabiegały o to, by mogły przeznaczyć własne środki na zbudowanie pieszego przejścia granicznego Terespol – Twierdza Brzeska i Hrebenne – Rawa Ruska. Do niedawna bezskutecznie. Teraz pojawia się taka możliwość, a wojewoda lubelski, jak się dowiedzieliśmy w MSW, czeka na przedstawienie mu przez samorządy propozycji współpracy w tej sprawie. Od strony rządowej uzyskaliśmy zapewnienie, że jeśli władze Terespola, Gminy Lubycza Królewska, Powiatu Tomaszowskiego czy innych samorządów zwrócą się do wojewody w tej sprawie, mogą liczyć na pełne wsparcie rządu, tzn. samorząd wyłoży pieniądze, a wojewoda lubelski wraz z MSW podejmie się wszelkich uzgodnień, również ze stroną ukraińską – mówi Jakub Łoginow, założyciel kampanii „Piesze przejścia graniczne”.
Z działalnością kampanii można zapoznać się na jej stronie na Facebooku: www.facebook.com/turystycznagranica Organizatorzy apelują o to, by jak najwięcej osób polubiło tę stronę i zaprosiło do tego swoich znajomych. – Będzie to dla polityków i samorządowców sygnał, że sprawa o którą walczymy cieszy się rzeczywistym poparciem społecznym – czytamy na stronie kampanii „Piesze przejścia graniczne”.
źródło i fot. porteuropa.eu