W dniach 30.06 – 1.07 odbyła się cykliczna Wystawa Zwierząt, Maszyn i Urządzeń Rolniczych – Sitno 2007. Roztoczańskie krajobrazy, a korki uliczne rodem ze stolicy!
Znalazłam się tam przypadkiem i szczerze nie podejrzewałam, że ta wystawa budzi takie zainteresowanie mieszkańców województwa lubelskiego i nie tylko! Przeważały rejestracje LHR, ZMC, LTM, LBL, było jednakże wielu gości spoza Lubelszczyzny.
Przybyli podziwiali nowości techniczne, tj. nowe modele traktorów, kombajnów i mniejszych sprzętów rolniczych. Zorganizowano także specjalną wystawę zwierząt hodowlanych i dzięki temu podziwiałam między innymi: krowy i cielaczki, konie i źrebaczki, świnki (nawet wietnamskie!), gęsi, kury, owce, kozy, przepiórki i nutrie!
Oczywiście pojawiły się kramy i stoiska typowo „odpustowe”, czyli dla każdego coś miłego. Frajdę dzieciom sprawiała przejażdżka na kucyku Pony, oraz możliwość podziwiania traktora najnowszej generacji z perspektywy kierowcy.
Około godziny 12 na drodze utworzył się kilkukilometrowy korek. Pasażerowie samochodów decydowali się pieszo pokonać ostatni odcinek drogi, pozostawiając kierowców w autach. Widać perspektywa spędzenia co najmniej godziny w nagrzanym samochodzie była mniej atrakcyjna, niż wędrówka zakurzonym polem, w pełnym słońcu.
Polecam zwiedzenie Wystawy w przyszłym roku. Warto!
