Do tragicznego wypadku doszło wczoraj na trasie S-17, gdzie ciężarówka potrąciła mężczyznę pchającego na pasie awaryjnym samochód. Mimo natychmiast podjętej reanimacji mężczyzna zmarł.
Do wypadku doszło wczoraj tuż po godzinie 21, w miejscowości Żerdź w gminie Żyrzyn., na drodze ekspresowej S-17.
Jak wstępnie ustalili policjanci, 58-letni mieszkaniec Rzeszowa jechał citroenem wraz ze znajomym z Warszawy. Na trasie zabrakło im paliwa. Po jego kupieniu i dolaniu okazało się, że samochód nie chce zapalić.
Mężczyźni próbowali uruchomić pojazd, pchając go po pasie awaryjnym. Kierowca pchał z lewej strony, przy otwartych drzwiach, nie mając założonej kamizelki odblaskowej.
W tym momencie doszło do potrącenia mężczyzny przez ciężarową scanię, kierowaną przez 26-latka. 58-latek zginął na miejscu. Drugiemu z mężczyzn nic się nie stało.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają szczegóły i okoliczności tego tragicznego wypadku.
info i fot. KMP Puławy