Nietypowe rozwiązanie kierowcy tureckiego tira zaskoczyła inspektorów – włączając lampkę oświetlania wnętrza kabiny, wyłączał jednocześnie tachograf.
12 stycznia, inspektorzy transportu drogowego z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do rutynowej kontroli, na drodze krajowej nr 19 w powiecie bialskim pojazd ciężarowy, transportujący ładunek serów z Litwy do Azerbejdżanu.
Analiza wydruków z tachografu wykazała, że pojazd jest wyposażony w nielegalny wyłącznik umożliwiający rejestrowanie okresu odpoczynku w czasie, kiedy pojazd jechał. Okazało się, że aby wyłączyć tachograf, należało włączyć oświetlenie wnętrza kabiny.
Pojazd skierowano do uprawnionego warsztatu, gdzie urządzenie naprawiono tak, by pojazd mógł kontynuować podróż.
W sprawie wszczęto postępowanie administracyjnego. W tym przypadku łączna kara finansowa dla przedsiębiorcy może wynieść nawet 12 tys. złotych. Dodatkowo będzie musiał pokryć koszty usługi warsztatu. Ponieważ kierowca nie posiadał wystarczających środków na uiszczenie tych opłat, pojazd do czasu uregulowania należności pozostanie na parkingu strzeżonym.
(info i fot. WITD Lublin)
Zobacz też:
Najpierw było „trzęsienie ziemi”, a potem napięcie zaczęło rosnąć… – ZDJĘCIA
Najpierw było „trzęsienie ziemi”, a potem napięcie zaczęło rosnąć… – ZDJĘCIA