22-latek przeglądając portale internetowe znalazł rower, który mu skradziono. Umówił się ze sprzedającym pod pretekstem kupna. Od razu poinformował policję i razem z operacyjnymi pojechał do sprzedającego. Tam, ku zdziwieniu wszystkich odnaleźli nie tylko rower, ale również ponad 30 dorodnych krzaków konopi.
We wtorek do IV komisariatu Policji w Lublinie przyszedł 22-letni mieszkaniec miasta. Oświadczył, że przeglądając portale aukcyjne natknął się na rower, który został mu skradziony w marcu ubr. Mężczyzna w dalszej rozmowie oświadczył, że skontaktował się ze sprzedającym i pod pozorem kupna umówił się w Turce.
Pod umówiony adres 22-latek pojechał już z operacyjnymi z IV komisariatu. Drzwi otworzył im 25-latek, który umieścił na portalu informację o sprzedaży. Policjanci podczas przeszukania odnaleźli rower, który faktycznie okazał się własnością 22-latka. Nie było to jednak jedyne znalezisko operacyjnych. Funkcjonariusze odnaleźli dodatkowo ponad 30 dorodnych krzaków konopi indyjskich. 25-latek został zatrzymany i trafił na komisariat. Wyjaśnił, że rower zakupił i nie jest sprawcą kradzieży.
Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzuty paserstwa oraz uprawy konopi indyjskich. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 5 lat więzienia.
źródło: KWP Lublin