8 listopada 2019 r., na Stadionie Lekkoatletycznym w Lublinie odbędzie mecz charytatywny futbolu amerykańskiego. Reprezentacja Wojska Polskiego zmierzy się z drużyną Tytani Lublin, a zebrane środki zostaną przekazane na leczenie, zmagającego się z chorobą nowotworową żołnierza.
W najbliższy piątek o godzinie 18:00 w ramach obchodów Święta Niepodległości, zostanie rozegrany w Lublinie, trzeci już mecz charytatywny futbolu flagowego. Naprzeciw siebie stanie drużyna Wojska Polskiego i drużyna Tytani Lublin, na co dzień występująca w 2 Lidze Futbolu Amerykańskiego. Oprócz żołnierzy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej i 2 Pułku Rozpoznawczego z Hrubieszowa na boisku zobaczyć będzie można żołnierzy z Akademii Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki, 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, 19 Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej oraz 5 Pułku Chemicznego z Tarnowskich Gór.
Celem tegorocznej akcji jest zebranie środków na leczenie por. Kamila Janikaz 2 Pułku Rozpoznawczego z Hrubieszowa, który zmaga się z chorobą nowotworową.
W ubiegłym roku, dzięki dużemu zaangażowaniu środowiska wojskowego, mecz zgromadził w Lublinie blisko pół tysiąca osób. Zebrane środki przeznaczono na leczenie plut. Rafała Łusiaka z 2 Pułku Rozpoznawczego z Hrubieszowa. Niestety Rafał przegrał walkę z chorobą. Aby uczcić pamięć kolegi, tegoroczny mecz rozegrany zostanie, jako memoriał plutonowego Łusiaka.
– To już trzecia nasza inicjatywa. Wszystko zaczęło się w 2017 roku, kiedy zagraliśmy pierwszy mecz pokazowy w Hrubieszowie, a zebrane wówczas środki przekazaliśmy na rzecz Światowego Związku Żołnierzy AK Okręg Zamość. Akcje każdego roku spotykają się z bardzo dużym zainteresowaniem i odzewem wśród żołnierzy. Chętnych do udziału w meczu jest zawsze więcej, niż może zagrać. Dla nas to przede wszystkim forma upamiętnienia kolegi, pokazanie jego rodzinie, że pamiętamy. Z drugiej strony chcemy pomóc koledze, który teraz toczy ciężką walkę z chorobą. – mówi kapitan drużyny żołnierzy, por. Kamil Chrzan z 2 LBOT.
Futbol flagowy to bezkontaktowa odmiana futbolu amerykańskiego. Dynamiczna i widowiskowa gra, w której zawodnicy „szarżują” przez zerwanie flagi lub szarfy z ubrania przeciwnika. Na boisku cały czas przebywa tylko siedmiu zawodników, a cała drużyna liczy zaledwie dwudziestu.
– Zagramy oczywiście w futbol flagowy, którego zasady delikatnie „podrasowaliśmy”, aby uczynić widowisko, jak najbardziej atrakcyjnym dla kibiców. Mimo, że tradycyjna forma „flagówki” eliminuje możliwość kontaktu między zawodnikami, to pozwoliliśmy sobie na drobne ustępstwa od tej zasady. Wiemy, że gramy w meczu charytatywnym, ale przede wszystkim chcemy zaprezentować widzom sportową rywalizację i nasze stuprocentowe zaangażowanie. Ze strony drużyny żołnierzy to właśnie mogę zagwarantować. Z tego miejsca zapraszam wszystkich na mecz i do wsparcia celu naszej akcji. – dodaje por. Chrzan.
Wstęp na mecz jest bezpłatny. Podczas imprezy będzie można wesprzeć chorego żołnierza na kilka sposobów – dając pieniądze do puszek lub kupując gadżety przygotowane przez Tytanów. Wpłaty na leczenie plut. Janika można dokonywać również na konto na portalu Siepomaga.pl – https://www.siepomaga.pl/tytani-dla-kamila.
tekst i grafika: 2LBOT