Niedawno na hrubieszowskim Rynku odbył się modny ostatnio i zagranicznie brzmiący „briefing”. Na owym briefingu zaprezentowali się ludzie, którzy należą do PiSu i się tego nie wstydzą oraz Ci, którzy na wszelkie możliwe sposoby wykręcają się od jakichkolwiek powiązań z tą partią, żeby nie zepsuć sobie reputacji. Niestety życie samorządowca nie jest łatwe i czasem trzeba stanąć na tle baneru do zdjęcia.
Kącik Satyryczny przedstawia:
#ChwaliPiętaAchillesa
Niedawno na hrubieszowskim Rynku odbył się modny ostatnio i zagranicznie brzmiący „briefing”. Na owym briefingu zaprezentowali się ludzie, którzy należą do PiSu i się tego nie wstydzą oraz Ci, którzy na wszelkie możliwe sposoby wykręcają się od jakichkolwiek powiązań z tą partią, żeby nie zepsuć sobie reputacji. Niestety, życie samorządowca nie jest łatwe i czasem trzeba stanąć na tle baneru do zdjęcia.
Samo zdjęcie jest bardzo ciekawe i nasuwa interesujące wnioski. Od razu w oczy rzuca się brak osób, które jeszcze kilka miesięcy temu na tle baneru stały, a teraz już nie stoją. Inne zaś kiedyś stały tam, gdzie stał Józef Kuropatwa, a jeszcze inne cały czas stoją w tym samym miejscu i najwidoczniej nie mają zamiaru się nigdzie ruszać. Cała ta konferencja zresztą, wydaje się być zorganizowana bardzo spontanicznie. W innym przypadku, szanowne Panie przywdziałyby zapewne „jakie aliganckie garsonki”, zamiast zwykłych kurtek, a wywiady udzielane przed jedną, jedną kamerą miałyby więcej ładu i składu.
Pani Maryla Symczuk, była starosta, obecna dyrektor cukrowni i przyszła … (???) chwaliła się wszystkim obecnym na konferencji mediom gigantycznym kredytem, który polski rząd zaciągnął, a który my będziemy spłacać. A kwota jego siedemset i siedemdziesiąt – parafrazując poetę. Pieniążki pożyczyła Unia, która zdaniem wielu prawicowych polityków jest siedliskiem zepsucia, zła i upadku moralności, ale jak sypnie groszem, to jest spoko.
A jak już w temacie Unii jesteśmy, to doprawdy ironia losu, że po drużynie piłkarskiej hrubieszowskiego MKS-u nie ma już czego zbierać, za to po kilku transferach zaktualizowany skład hrubieszowskiego PiS-u dumnie pręży klaty w centrum miasta. Po namyśle jednak, biorąc pod uwagę gwałtowność relacji między przedstawicielami politycznych frakcji w powiecie, piłka nożna jako metafora średnio mi pasuje. Lepszym porównaniem byłyby raczej walki w klatkach, albo zapasy w kisielu.
770 miliardów złotych – to nie przypadkowa kwota, a bardzo ważny symbol. Jakby się tak bliżej przyjrzeć, to ma więcej i siódemek, i zer, niż niesławne 70 mln zł, które w ubiegłym roku – o dziwo też w maju – zostało wydane na niepotrzebne karty do głosowania. Od razu widać tu ten sprytny, podprogowy przekaz: co z tego, że 70 mln poszło w błoto, skoro 12 miesięcy później MY – WAM – DAJEMY całe 770 miliardów! Coś mi się zdaje, że PiS idzie w numerologię. Albo w kabałę.
Wrócę jeszcze na chwilę do zdjęcia, bo mam z nim pewien problem. Widzę tam przedstawicieli miasta Hrubieszów, gminy Hrubieszów i gminy Trzeszczany. A gdzie są włodarze pozostałych gmin oraz powiatu? Mircze, Horodło, Uchanie, Werbkowice i Dołhobyczów nie będą korzystać z funduszy w ramach Krajowego Planu Odbudowy? Czy nie zostali zaproszeni, bo nie ugięli kolana przed jedyną, słuszną partią? Niezależnie od tego jaka jest prawda, jedno jest pewne – nie możemy już mówić, że mamy jakichkolwiek bezpartyjnych samorządowców.
Najważniejsze jednak, że wszystko jest znakomicie i jako mieszkańcy powiatu powinniśmy się cieszyć z nowych inwestycji, pieniążków i wielkich nadziei, jakie Prawo i Sprawiedliwość pokłada w naszym regionie. Wszystkie wiadomości są tak dobre i obiecujące, że aż żadna gmina Hrubieszów, ani wiejska, ani miejska, nie pochwaliła się tym zacnym briefingiem w swoich mediach – a niby chwalą się wszystkim. Specjalnie szukałem jakiegoś newsa, choćby drobnego, ale natknąłem się tylko na życzenia kompletnie bez okazji i szczepionkowy striptiz…
Anonimowy Alkoholik,
który przez obecną sytuację zmienia pseudonim na Anonimowy Mediafotointerpretator
fot. Pixabay
(tekst i fot. nadesłane, personalia autora znane redakcji)
Zobacz też: