Przywieziony z Olsztyna aresztant odmawiał jakichkolwiek wyjaśnień. Ogolony, z krótko przystrzyżonymi włosami, wyglądał całkiem inaczej niż człowiek pojmany przez funkcjonariuszy w „Zajeździe pod jabłonią”.
Lekcja pokera
odcinek 158
♠
Przywieziony z Olsztyna aresztant odmawiał jakichkolwiek wyjaśnień. Ogolony, z krótko przystrzyżonymi włosami, wyglądał całkiem inaczej niż człowiek pojmany przez funkcjonariuszy w „Zajeździe pod jabłonią”.
– Masz gościa – powiedział strażnik.
– Adwokat?
– Nie.
– Z nikim nie chcę rozmawiać. Nie macie prawa mnie tu przetrzymywać.
– Nie, to nie – strażnik zamierzał zamknąć drzwi.
– Zaczekaj – aresztant raptem zdecydował się na widzenie.
W skąpo umeblowanym pokoju czekał na niego człowiek, który mógł mu pomóc. Towarzyszący przy rozmowie funkcjonariusz najwyraźniej nie wydawał się zainteresowany ich wymianą słów.
– Wyciągnij mnie z tego – powiedział aresztant po zdawkowym powitaniu.
– Powiedziałeś im, kim jesteś?
– Jeszcze nie.
– To na co czekasz? Jest po sprawie. Wszystko się wydało.
– Jak to wszystko? O jakiej sprawie mówisz? Co Szmit powiedział?
– Najpierw sypnął, ale później odwołał. Powiedział, że cię porwano.
– Uwierzyli?
– Pora sprawdzić. Mów to, co uzgodniliśmy – wyszeptał teść. – A jak nie uwierzą?
– Wtedy będziemy się martwić. W razie czego załatwiłem ci wspólną celę ze Szmitem.
CDN…
Czytaj i pobierz ten odcinek powieści w pliku PDF. Już teraz można zamówić całość w formie e-booka za jedynie 20 zł wpłacając należność na konto Wydawnictwa TWINS (dane w stopce na blogu) oraz podając e-mail do wysyłki.
Małgorzata Todd