27 kwietnia 2024

Niezwykły nauczyciel z Turkowic – Leon Wodziński!

Jak się denerwował, to na krótko, nie był pamiętliwy, życzliwy i skory do konstruktywnych dyskusji. Wielu zawodnikom pomagał w różny sposób w nauce, wychowaniu, materialnie. Cierpliwie tłumaczył, aby mająca młoda osoba predyspozycje sportowe podjęła trudy treningowe lub je wznowiła, po załamaniach. Niczego wielkiego się nie domagał, jeżeli był doceniony, cieszył się, jeżeli go pominięto gratulował nagrodzonym. Nigdy nie było widać zarozumialstwa, że ma sukcesy, a inni są gorsi.



Niezwykły nauczyciel z Turkowic – Leon Wodziński!

 

Urodziny, pochodzenie, zamieszkanie.

Urodzony 10.10.1941 r. w Dubnikach (obecnie Ukraina, przed wojną Polska) z rodziców Mieczysław i Maria. Posiada oryginalny rodzinny patent szlachecki herbu Jastrzębiec z początku XIX wieku, a ich włości leżały w obwodzie Włodzimierskim, niestety po wojnie wszystko przepadło. Mieszkał w Strzyżowie nad Bugiem, Turkowicach i po emeryturze ponownie w Strzyżowie.

 

Nauka:

Na początek w 1955 roku ukończył siedmioklasową, wówczas Szkołę Podstawową w Strzyżowie, w której ciekawe lekcje wychowania fizycznego prowadził p. Leon Szopa.

Następnie w 1960 roku ukończył Liceum Ogólnokształcące w pobliskim Horodle. W tej szkole wychowanie fizyczne prowadzili panowie Demczuk (ukończył CIWF) i Kowalski. Dziewczęta, jak pamięta uczyła p. Halina Bacańska.

Po uzyskaniu matury, pochłonięty całkowicie sportem udał się do Wrocławia, w celu pobierania wiedzy w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego (WSWF), aby uzyskać patent nauczyciela wychowania fizycznego, jak i uprawnień trenerskich. Tam korzystał z przekazywanej wiedzy m.in. od takiego wykładowcy jak prof. Stanisław Socha, później rektor AWF w Katowicach.

Po egzaminach, zdobył Odznakę Ratownika Klasy Drugiej – Wrocław 22.05.1964 r. nr 875® 64 r.,

Pozyskał również uprawnienia instruktora gimnastyki akrobatycznej (Szczecin) i lekkiej atletyki (Wrocław).

Dodatkowo ukończył 1.07.1978 r. w Raciborzu obowiązkowe doskonalenie zawodowe zorganizowane przez Instytut Kształcenia Nauczycieli w Warszawie w zakresie studium przedmiotowo – metodyczne dla nauczycieli z wykształceniem wyższym w kierunku wychowania fizycznego.

Pozytywnie ukończył kursy: sędziego lekkiej atletyki, gimnastyki akrobatycznej, siatkówki, piłki ręcznej, podnoszenia ciężarów.

 

Tytuł pracy magisterskiej, to:

„ Jaki wpływ ma uprawianie sportu na naukę”.

 

Sport to moja pasja, a lekka atletyka, to również i moja „Królowa Sportów”!

W Szkole Podstawowej

w Strzyżowie, pod okiem wspomnianego nauczyciela wf ćwiczył na pozalekcyjnych zajęciach w Szkolnym Kole Sportowym, reprezentował szkołę na zawodach. Dobrze pamięta jak w tym okresie startował w zawodach cukrowniczych w reprezentacji Strzyżowa w Hrubieszowie.

W LO Horodło

razem z kolegami, m.in.: Andrzejem Kulczyński, Stefanem Tomaszewskim, Ryszardem Adamowiczem, Lucjanem Marcem, Krzysztofem Stadnickim, Jerzym Stępkowskim, czytali gazetę – miesięcznik Lekka Atletyka, słuchali transmisji w radio (telewizja jeszcze nie była dostępna) i sami trenowali, po przyjeździe ze szkoły do domu poszczególne konkurencje lekkoatletyczne, robili sprawdziany na podwórkach, drogach polnych, łąkach. Często biegali po ścieżce biegnącej wzdłuż torów wąskotorowych (m.in. i ścigali się z „ciuchcią”), jeździli na zawody do Hrubieszowa. Startowali też w barwach Cukrowni Strzyżów, szkoły, SKS Horodło, LZS Strzyżów czy reprezentacji Hrubieszowa pod okiem przewodniczącego powiatowego LZS w Hrubieszowie p. Bogusława Nowaka. Drużynę reprezentowały też dziewczęta z Horodła np. Anna Gałka czy Sołoducha.

Rywalizowali na zawodach w Kraśniku, Zamościu, Chełmie, Lublinie, Biłgoraju, Tomaszowie, Przeworsku czy Rzeszowie. Kupili stroje i dresy żóto-czarne na koszt Cukrowni w Strzyżowie, kolce otrzymali z powiatowego LZS. Młody Leon Wodziński pamięta jak na pierwsze kolce, że już je ma nie mógł się napatrzeć.

W Hrubieszowie organizował zawody przewodniczący TKKF p. Michał Starykiewicz z pracownikami. Wielokrotnie startował w reprezentacji Hrubieszowa w Pucharze Miast i wojewódzkich, jak i powiatowych zawodach Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych (LZS).

 

W tym okresie Jego rekordy życiowe, to:

60 m – 7,5 sek.,

100 m – 12,0 sek.,

200 m – 24,8 sek.

Oczywiście wszystkie wyniki na bieżni żużlowej, na początku lat sześćdziesiątych XX wieku.

Osobiście jako młody chłopak chodziłem na stadion oglądając różne zawody, podczas zawodów lekkoatletycznych od razu wiedziałem, że Ci chłopcy w strojach żółto –czarnych będą na czele, a ten „mały” wygra 60 czy 100 m i na ogół tak było.

Podczas studiów startował w zawodach międzyuczelnianych i ogólnopolskich w biegach krótkich i sztafecie 4 x 100 m.

W trakcie studiów przyjeżdżał do Hrubieszowa i startował w lekkiej atletyce oraz podnoszeniu ciężarów w zawodach ligowych i innych, grał zawodach ligowych, pucharowych i innych w piłkę nożną w LZS „Olimpia” Strzyżów.

Wzrost 1.66, waga jako zawodnik 58/60 kg,

 

Nauczyciel, trener i wychowawca! 

Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę jako nauczyciel wychowania fizycznego i wychowawca klasy w Państwowym Technikum Rolniczym Turkowice (wrzesień 1965 r. do sierpień 2001 r. i emerytura) i tam zamieszkał.

Po lekcjach, na przestrzeni lat, prowadził zajęcia z lekkiej atletyki, piłki ręcznej, piłki koszykowej, siatkówki, tenisa stołowego i to z dziewczętami, jak i chłopcami, piłki nożnej z chłopcami, podnoszenia ciężarów z chłopcami (podejrzewam, jakby wówczas dziewczęta uprawiały ten sport, to niejeden sukces ogólnopolski, zanotowałyby właśnie dziewczęta z Turkowic). Organizował również wycieczki krajoznawcze.

 

Sukcesy, proszę bardzo …

– Dziewczęta w piłce ręcznej, występowały wiele lat w III lidze, ale kiedy awansowały do II ligi, z braku pieniędzy grały dalej w III lidze. Wśród zawodniczek w latach 1967 –1975, m.in. wyróżniały się:

Cieślicka Danuta (niezwykle bramkostrzelna zawodniczka),

Misiura Elżbieta,

Ciechan Kazimiera,

Tucka Jadwiga,

Boratyn Maria (bramkarz),

Czuber Lucyna,

W tej dyscyplinie dziewczęta m.in. na Mistrzostwach Polski Szkół Rolniczych wywalczyły 5 miejsce, a następnie w Legnicy 4 miejsce (kierownikiem drużyny był przewodniczący powiatowego LZS w Hrubieszowie p. Franciszek Skierski).

 

– Chłopcy w piłce nożnej grali w lidze w B i A klasie, i nawet raz wygrali z Unią Hrubieszów, w drużynie m.in. występowali:

Marian Cisło, (chociaż nie był uczniem tej szkoły),

Krasucki Zbigniew,

Woźnica,

Kufel,

Kliszcz Zygmunt,

Ryszard Matuszewski,

Roman Gumiela.

 

– Uczniowie ze szkoły w podnoszeniu ciężarów reprezentowali LZS „Zieloni” Hrubieszów, ale podczas zawodów niższej rangi szkołę lub LZS Turkowice, do najlepszych należy zaliczyć, m.in. :

Poziomkowski Stanisław,

Kapusta Wiesław,

Skubis Edward,

Tarnawa Jerzy,

Szyper Marian (od wielu lat wykładowca gimnastyki na AWF Biała Podlaska, sędzia w podnoszeniu ciężarów),

Pawełczuk Grzegorz

 

– W siatkówkę, kosza i tenisa stołowego startowali w zawodach szkolnych, szkół rolniczych, LZS i Spartakiad Wojewódzkich.

 

– Największe sukcesy i to ogólnopolsakie podopieczni odnosili jednak w lekkiej atletyce i biegach przełajowych, pomiędzy licznymi, wyróżniali się:

Danuta Cieślicka,

Małgorzata Bakuń,

Ewa Musur (mistrzyni i rekordzistka Polski w chodzie sportowym),

Teodozja Połeć,

Edmund Sulowski (medalista Młodzieżowych Mistrzostw Polski),

Henryk Lebiedowicz (później trener la i pc),

Kazimierz Lebiedowicz,

Oleśkiewicz Eugeniusz,

Przybyła Edwarda,

Joanna Bida,

Barbara Banach i jej córka Patrycja Stadnicka,

Stanisław i Wiesław Krosmanowie,

Ryszard i Jacek Grabowscy,

Stanisław Poziomkowski,

Jadwiga Bartosik,

Danuta Wawryk,

Izabela Wyroślak,

Elżbieta Wołk,

Antoni Pacaj (wieloletni działacz GLKS Jarosławiec),

Marian Rapa,

Anna Kimak,

Czesława Łaba,

Ewa Mirowska,

Piotr Spas,

Jarosław Gorgoń,

Bogumiła Michalina,

Zofia Chałka, 

Paluch Agata,

Paluch Bernarda, 

Małgorzata Dragan,

Brygida Kowalska,

Genowefa Tchórz,

Zofia Łacińska,

Urszula Kozyra,

Kazimiera Ciechan,

Marta Skwarek,

Teresa Gębala,

Cecylia Wilkos,

Barbara Lizak,

Izabela Sawicz,

Wiesława Dowierciał, 

Dworak Urszula,

Okoń Krzysztof,

Katarzyna Walczuk,

Beata Rybczyńska,

Monika Lewenda,

Sebastian Zawiślak,

Mariusz Jaroszyński,

Maciej Tucki,

Mariusz Nowosad,

Maciej Jabłoński,

Mieczysław Kryszczuk,

Krzysztof Moskwa,

Jarosław Bączkowski,

i wielu, i proszę mi uwierzyć innych!!

 

Krótki epizod miała z tą szkołą również, aktualna rekordzistka Polski na 10km i olimpijka Dorota Gruca.

Lekkoatleci i lekkoatletki startowali w II lidze w barwach Unii Hrubieszów. Zdobywali medale lub zajmowali finałowe miejsca na zawodach ogólnopolskich i Zrzeszenia LZS, jak i szkół rolniczych oraz leśnych, w różnych kategoriach wiekowych. Dziewczęta ze szkoły kilkakrotnie awansowały do Mistrzostw Polski Szkół Średnich w Sztafetowych Biegach Przełajowych 10 x 800 m, a i chłopcy kilkakrotnie spisywali się świetnie w tej specjalności 10 x 1500 m, były również sukcesy w lidze szkolnej.

Niestety zarząd Unii nie zawsze należycie doceniał Jego pracę i osiągnięcia, więc pracował społecznie, za dyplom, odznaczenie lub satysfakcję, dlatego ta emeryturka nie jest za wysoka.

 

Pamiętam…

Jak p. Leon będąc już, kilkuletnim nauczycielem, to jeszcze nie raz zasilał nam sztafetę 4 x 100 m, najczęściej skutecznie pokonując pierwszą setkę. Często, bez rozgrzewki, ponieważ zawodnik, który miał startować, z jakichś powodów w ostatniej chwili zaniemógł.


Otwarty do współpracy.

Szczególnie współpracowali ze szkołą i nauczycielem L. Wodzińskim, m.in.:

działacz LZS Franciszek Skierski,

oraz trenerzy Andrzej Kulczyński (szczególnie),

Marek Ambroży Kitliński

Henryk Lebiedowicz,

Małgorzata Muzyczuk,

Mirosław Dziemiach.

 

Nie tylko szkolenie, ale i baza!

W trakcie swojej pracy z okazji głośnych sukcesów sportowych uczniów i inspiracji Leona Wodzińskiego, dyrekcji szkoły, grona pedagogicznego, władz gminnych i powiatowych, pracy bezpośredniej z uczniami, przy szkole w 1971 r. została wybudowana największa wówczas sala sportowa przyszkolna w powiecie hrubieszowskim o wymiarach 24×12 z zapleczem.

 

Zostało rozbudowane boisko szkolne w roku 1974, które posiadało:

płytę do piłki nożnej,

2 boiska do piłki siatkowej,

kort tenisowy,

boisko do piłki ręcznej,

i kosza,

bieżnia żużlowa 4 torowa,

na prostej 6 – torowa,

skocznia do skoku w dal,

2 rzutnie, do pchnięcia kulą i rzutu dyskiem,

tor do sportów obronnych.

Najbardziej zaangażowani dyrektorzy szkoły, to:

p. Lipert Franciszek,

i p. Gorgoń Bogusław.

 

Sędzia i organizator zawodów, obozów sportowych, działacz.

– Sędziował w wielu zawodach na różnym szczeblu:

lekkoatletycznych,

podnoszeniu ciężarów,

piłki siatkowej,

piłki ręcznej.

– Systematycznie organizował w Turkowicach zawody szkolne, międzyszkolne, powiatowe, ligowe, pucharowe, wojewódzkie szkół rolniczych i LZS w podstawowych dyscyplinach sportowych: lekkiej atletyce, piłce ręcznej, podnoszeniu ciężarów, piłki siatkowej, piłce koszowej, piłce nożnej, tenisie stołowym, biegach przełajowych.

– Organizował również w Bursie Szkolnej obozy sportowe, m.in. dla I zespołu piłkarskiego Unii Hrubieszów, czy lekkoatletów (pamiętam wspaniałe posiłki i dokładki).

– Działał społecznie w powiatowym i wojewódzkim Zrzeszeniu LZS, powiatowym czy rejonowym SZS, OZLA w Zamościu.

 

Metodyk wychowania fizycznego.

Dodatkowo pełnił funkcję metodyka wychowania fizycznego w szkołach rolniczych województwa zamojskiego od 1 września 1986 r. do ?

Współpracował z Centralnym Ośrodkiem w zakresie rozwoju sportu i wf w szkołach rolniczych (1986 r.).

 

Rodzina

Żona Wanda (trenowała szermierkę w Piast Gliwice, dochodząc do Mistrzostw Polski Młodziczek), syn Wojciech (trenował la, reprezentant Unii Hrubieszów), wnuczka Marta – córka Wojtka (trenowała biegi wytrzymałościowe).

 

Hobby

To szczególnie wędkarstwo, w Turkowicach na rzece Huczwie i stawach, w Strzyżowie oczywiście na Bugu, z którego wyłowił niejednego okazałego suma.

Kupił sporej wielkości telewizor i oczywiście najczęściej ogląda relacje sportowe.

Prace w przydomowej, dość sporej posesji.

 

Rzucił palenie!!!

Po ponad 30 latach rzucił palenie i nie pali, już od kilku lat.

 

Panie Leonie

Życzymy dużo zdrowia, wesołego czasu spędzanego na emeryturze, a i działacze sportowi, aby nie zapominali o Panu przy różnych uroczystych okazjach.

 

Ze zbiorów Leona Wodzińskiego


Dyplomy sportowe własne:

 

– 1 miejsce 100 m – 12,9 i 200 m – 27,5,

dn. 06.09.1959 r. Hrubieszów.

 

– 1. Mistrzostwa Powiatu 100 m – 12,6,

dn. 29 05 1960 Hrubieszów.

 

– 1. Spartakiada Powiatowa

100 m – 12,2 i 200 m – 25,2, 4 x 100 m – 49,5

Hrubieszów 18/19 06 1960 r.

 

– 1. Święto Sportu Wiejskiego 100 m – 12,5 i 200 m – 25,2

18 09 1960 Hrubieszów

 

– 2. 200 m – 25,1, szt. 4×100 m. 49,6 z:

R. Kwiatkowski, J. Stępkowski, Z. Plicner

podczas VI Wojewódzkich Mistrzostw LZS,

Chełm 25/26 06 1960

 

– 1. 100 m – 12,3 i 200 m – 25,4,

Hrubieszów 22 07 1960

 

– 1. 200 m –  25,8

Hrubieszów dn. 30 o4 1961 r.

 

– 1 m. w sztafecie olimpijskiej 3:59,3 z:

Marzec, Adamowicz, Pietrosiuk,

w dal 6. –  5.11 m,

Spartakiada Powiatowa Hrubieszów 17 09 1961 r.

 

– 5 miejsce w plebiscycie WZ LZS i Tygodnika Zamojskiego na najpopularniejszego trenera LZS woj. Zamojskiego za rok 1983, Zamość 09 03 1984 r.

 

Dyplomy szkolne

 

– 1 miejsce ZSR Turkowice dziewczęta w kosza podczas III Wojewódzkiej Spartakiady Młodzieży, Zamość 7/13 05 1979 r.

 

– Dyplom dla ZSR Turkowice za całokształt działań w zakresie rozwoju la w szkole i środowisku, Zamość 29 10 1980 Zarząd OZLA.

 

– 1. ZSR Turkowice, podczas V Przełajowej Wojewódzkiej Spartakiady Młodzieży, Tomaszów 22 03 1981 r.

 

– Dyplom dla ZSR Turkowice za zaangażowanie w przygotowania reprezentacji Województwa Zamojskiego do udziału w VIII OSM i IX OSM w biegach przełajowych i lekkiej atletyce, Zamość 19 11 1982 r.

 

– Dyplom Uznania dla ZSR Turkowice za aktywne popieranie idei rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu oraz kierowanie utalentowanej młodzieży do sekcji sportowych LKS Unia Hrubieszów. Hrubieszów 20 12 1983 r.

 

– 1. ZSR Turkowice w klasyfikacji szkół województwa zamojskiego w biegach przełajowych XI OSM, Zamość 11 06 1984 r.

 

– 1. ZSR Turkowice we współzawodnictwie sportowym szkół rolniczych za rok szk. 1984/85, Zamość 23 XI 1985 r.

– 1. ZSR Turkowice w punktacji szkół w II Mistrzostwach Makroregionu Szkół Rolniczych i Leśnych w biegach przełajowych, Hrubieszów 1988 03 05

 

Dyplom honorowy

 

– Dyplom od Rady Głównej Zrzeszenia LZS w Warszawie z podziękowaniami za duży osobisty wkład pracy w rozwój kultury fizycznej i turystyki na wsi oraz umacnianie i rozwój LZS, rok 1966.

 

– Dyplom Uznania za duże zaangażowanie i osobisty wkład pracy w rozwój KF i T w województwie zamojskim, Zamość 17 03 1979 r.

 

– Dyplom za duży wkład pracy w rozwoju KF, Sportu i Turystyki wśród młodzieży szkół rolniczych, Zamość 07 06 1979.

 

– Dyplom uznania RKFiT Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych w Zamościu, za duży wkład pracy w przygotowaniu młodzieży do udziału w Finale Centralnym Narodowych Biegów Przełajowych w Legnicy, Zamość 15 11 1979 r.

 

– Dyplom za II miejsce we współzawodnictwie Szkół Rolniczych w działalności sportowo – turystycznej za rok szk. 1980/81, Zamość 27 01 1982 r.

 

– Za 1 miejsce we współzawodnictwie nauczycieli – wychowawców biegów przełajowych edycji 1981/82 w klasyfikacji Szkół Średnich, Zamość 20 02 1982 r.

 

– Dyplom uznania, Zamość, za aktywny udział w pracy społecznej w szerzeniu masowej Kultury Fizycznej na terenie woj. Zamojskiego.

 

– Dyplom uznania RW LZS w Lublinie za twórczy rozwój i popularyzację KFiT w środowisku wiejskim Lubelszczyzny, Lublin 05 11 1983 r.

 

– 1 m. we współzawodnictwie sportowym nauczycieli wf szkół rolniczych na rok szk. 1984/85 Zamość 23 XI 1985 r.

 

– Wyróżniony przez RG LZS w Warszawie za współzawodnictwo ogólnopolskie nauczycieli wf za r. szk. 1985/86.

 

– 1 m. we współzawodnictwie nauczycieli pracujących w sportowych sekcjach szkolnych LZS województwa zamojskiego za r. szk. 1986/87.

 

– Dyplom Uznania za zasługi w upowszechnianiu KFiT w woj. Zamojskim, Zamość 27 09 1987, dyplom podpisał dyrektor WKFSiT mgr Ryszard Malec.

 

– Dyplom z podziękowaniami za wspólne przepracowane lata Dyrekcja oraz koleżanki i koledzy ZSR w Turkowicach im. Juliusza Poniatowskiego 21 VI 2001 r.

 

– Dyplom od AWF Biała Podlaska za doskonałe przygotowanie Uczniów do egzaminów na ich uczelnię 2004 r.

 

– Za wybitne osiągnięcia sportowe w okresie 60 – lecia Hrubieszowskiego Klubu Sportowego, Hrubieszów 25 11 2005 r.

 

Odznaczenia:

– Odznaka Zasłużony Działacz LZS, Prezydium RG LZS w Warszawie 27 07 1978 r.

– Honorową Odznaką Za Zasługi w Sporcie Szkolnym ZG SZS Warszawa 06 09 1982 r.

– Brązową Odznaką Honorową PZLA Warszawa 16 XI 1982 r.

– Srebrny Krzyż Zasługi Uchwałą Rady Państwa  Warszawa

– Medal Komisji Edukacji Narodowej Warszawa 14 X 1983 r.

– Medal za Zasługi w Rozwoju Sportu Szkolnego z okazji XXX – lecia SZS, Zamość 19 X 1983 r.

– Złoty Krzyż Zasługi, Uchwałą Rady Państwa  Warszawa 10 09 1986 r.

– Srebrną Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej” GKKFiT Warszawa 02 05 1986 r.

– Srebrną Odznaką Honorową PZLA Warszawa 06 XI 1986 r.

– Medal 40 – lecia LZS Warszawa 14 V 1986 r. RG LZS 2 medale !

– Odznaka za Zasługi dla Województwa Zamojskiego,  Zamość 14 03 1988 r.

– 70 – lat PZLA Warszawa 1989 r.

– Złotą Odznaką Honorową PZLA Warszawa

– Medal 50 – lecia LZS RG LZS 11 V 1996 r. Warszawa

– Złotą Odznaką Honorową LOZLA Lublin 20 V 2005 r.

– 100 – lecia Polskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Warszawa 2005 r.

– Tabliczką Pamiątkową z okazji Jubileuszu „90 Lat sportu na Ziemi Hrubieszowskiej”, Hrubieszów 5.06.2012 r.

– Zasłużony dla rolnictwa, 2012 r.

– Honorowa Złota Odznaka Zrzeszenia LZS w etui, z okazji Jubileuszu „90 Lat sportu na Ziemi Hrubieszowskiej”, Hrubieszów 8.12.2012 r.


Podsumowanie!

Leona Wodzińskiego szczególnie urzekła lekkoatletyka, ponieważ młodzieńcem zaczął być w okresie znakomitych sukcesów tej dyscypliny, takie nazwiska jak: Foik, Swatowski, Krzyszkowiak, Chromik, Zimny, Piątkowski, Schmidt, Malcherczyk, Rut, Ciepły, Sosgórnik, Sobotta, były na ustach wielu Polaków. A tu jeszcze ten komentator p. Bogdan Tomaszewski, jego niebotyczny głos w radio, wiedza sportowa, wyczuwalny szacunek do zawodników i ich sukcesów, poetyczne opowiadanie, co działo się na stadionie sprawiło, że tysiące chłopców i dziewcząt garnęło się do różnych konkurencji la.

Również chłopcy ze Strzyżowa i okolic, uczniowie LO w Horodle, zamarzyli być mistrzami. Zbierali się grupkami, ćwiczyli i sami sobie robili sprawdziany, zawody, przybierali nazwiska mistrzów, biegali po ścieżce wzdłuż torów, ścigali się z pociągiem, w zimie z końmi, które ciągnęły sanie.

W końcu zaczęli szukać okazji, aby zmierzyć się z innymi i wielokrotnie w powiecie byli najlepsi, były też osiągnięcia na szczeblu wojewódzkim.

Przyszedł czas matur, drogi chłopców rozeszły się. Leon Wodziński został nauczycielem wf w szkole rolniczej w Turkowicach i trenerem w Unii Hrubieszów. Niewielka szkoła była coraz bardziej znana, nie tylko w powiecie i województwie lubelskim, ponieważ uczniowie zaczęli osiągać pod okiem Wodzińskiego i współpracujących z nim trenerów z Unii Hrubieszów wyniki na poziomie ogólnopolskim. Przerośli wynikami sportowymi i osiągnięciami Mistrza, z czego On sam był dumny, ale bez niego, nigdy by tego nie uczynili!!! Co jeszcze? A wielu tych, którzy podjęli trudy treningowe, nauczyli się systematyczności, przełamywania różnych trudności, łączenia sportu z nauką, jak i pracami w gospodarstwie, ponieważ większość z nich pochodziła ze wsi, zwiedzili kawał Polski, a nawet byli za granicą, co nie było kiedyś tak łatwe jak obecnie, wzrosła ambicja, która w dalszym życiu poza sportowym zostaje, niektórzy znaleźli swoje drugie połówki, cześć poszła w ślady nauczyciela i też została nauczycielami przedmiotu wychowanie fizyczne i to również z sukcesami, przedmiotu, na szczęście, już dla nielicznych, nawet nie potrzebnego w szkole, ale jak widać, kto jest na właściwym miejscu, po przez swoją działalność, może ukierunkować uczniom właściwe tory na całe życie!

 

Zakończenie!

Niestety, jak się intensywnie pracuje, czas szybko leci, przyszedł czas emerytury (od września 2001 r.). Niestety o szkole z wynikami sportowymi na wyższym szczeblu było coraz ciszej, były targi czy ma być czy nie, i niestety od 1 września 2012 r. przestała istnieć.

Już w szkole nie pojawi się znowu nauczyciel – pasjonat, który swoim zapałem poprowadzi młodzież do nowych sportowych sukcesów, niekoniecznie w lekkiej atletyce. Dlatego warto pamiętać o takim nauczycielu, jakim był Leon Wodziński, dlatego przedstawiłem jeszcze raz Tego wyróżniającego się nauczyciela – wychowawcy sylwetkę „sora” LEONA WODZIŃSKIEGO!!!

 

Opracował – Marek Ambroży Kitliński (mak)

Na zdjęciu – profesor i trener Leon Wodziński w otoczeniu szkolnej dziewczęcej sztafety przełałajowej 10 x 800 m z 1983 r., obok w białej koszulce, to rekordzistka i Mistrzyni Polski Ewa Musur.