Prokuratura Okręgowa w Zamościu umorzyła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie, w następstwie czego doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci 25-letniego Pawła M.
Jak informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu, prowadziła ona śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie, w następstwie czego doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci Pawła M.
W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że w nocy z 1 na 2 września 2018 roku, Paweł M. przebywając w miejscu swojego zamieszkania, dokonał samookaleczenia i próbował targnąć się na własne życie.
W związku z powyższym matka pokrzywdzonego telefonicznie wezwała karetkę pogotowia. Po przybyciu sanitariuszy, pokrzywdzony zamknął się w łazience, grożąc, że odbierze sobie życie. Gdy już udało się otworzyć drzwi do łazienki, Paweł M. trzymał w ręku pilnik do paznokci, zadając sobie nim uderzenia w okolice szyi i klatki piersiowej.
Załoga karetki pogotowia, nie mogąc sobie poradzić z pokrzywdzonym, wezwała na pomoc funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie. Po ich przybyciu na miejsce, Paweł M. w dalszym ciągu nie reagował na wydawane mu polecenia, trzymając w ręku ostre narzędzie i raniąc się nim.
W związku z powyższym, zastosowano wobec niego środki przymusu bezpośredniego w postaci ręcznego miotacza gazu pieprzowego, które za pierwszym razem okazało się nieskuteczne. Paweł M. bowiem zamachnął się ostrym przedmiotem w kierunku jednego z funkcjonariuszy.
Wskutek ponownego użycia gazu, funkcjonariuszom udało się na chwilę obezwładnić pokrzywdzonego, jednak po chwili uwolnił się i zaczął zbiegać klatką schodową bloku w kierunku otwartego okna, pomiędzy drugim a trzecim piętrem bloku.
Gdy znajdował się już na parapecie okna, z którego próbował wyskoczyć, został z niego ściągnięty przez jednego z ratowników medycznych i funkcjonariusza Policji. Potem jednak, po raz kolejny podjął próbę ucieczki.
W obawie o życie i zdrowie pokrzywdzonego, podjęto decyzję o użyciu paralizatora. Pokrzywdzonego udało się obezwładnić dopiero po dwukrotnym użyciu paralizatora. Następnie podano mu środek uspokajający w zastrzyku i umieszczono w karetce pogotowia, którą został przewieziony do SPZOZ w Hrubieszowie.
W drodze do szpitala doszło do zatrzymania krążenia u Pawła M., które jednak zostało przywrócone wskutek prowadzonej resuscytacji. Po przewiezieniu pokrzywdzonego do szpitala, stwierdzono u niego liczne rany kłute i cięte po dokonanych samouszkodzeniach. Tej samej nocy, Paweł M. zmarł w szpitalu.
W celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności przedmiotowej sprawy, zasięgnięto opinii biegłych różnych specjalności.
W oparciu o uzyskane opinie ustalono, iż użyty podczas interwencji paralizator był sprawny technicznie. Nadto biegły z zakresu taktyki i techniki użycia środków przymusu bezpośredniego uznał, że funkcjonariusze w trakcie czynności zatrzymania Pawła M. użyli adekwatnych do zaistniałej sytuacji i zachowania pokrzywdzonego środków przymusu bezpośredniego.
Biegli z zakresu medycyny sądowej w wydanej przez siebie opinii stwierdzili, że do zgonu Pawła M. doszło w mechanizmie ostrej niewydolności krążeniowo – oddechowej wskutek tzw. zespołu asfiksji pobudzeniowej, czyli powtarzalnego sytuacyjnie, odruchowo – czynnościowego mechanizmu ostrej niewydolności oddechowo – krążeniowej.
Na ten stan złożyło się u pokrzywdzonego pobudzenie wynikające z użycia nowej substancji psychotropowej oraz czynnika psychicznego. Biegli wskazali, iż użycie paralizatora było także jednym z czynników ryzyka wystąpienia asfiksji pobudzeniowej. Nie byli jednak w stanie wykazać, w jakim stopniu przyczyniło się to do śmierci pokrzywdzonego i który z czynników ryzyka wystąpienia asfiksji miał znaczenie decydujące. Nadto uznali, iż pokrzywdzony był pobudzony ruchowo jeszcze przed interwencją Policji, a pobudzenie to narastało w trakcie samouszkodzenia i trwało podczas interwencji.
Dlatego też, w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego w postępowaniu, w dniu 16 kwietnia 2019 roku wydano postanowienie o umorzeniu śledztwa, nie dopatrując się w zachowaniu funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie, wyczerpania znamion występku z art. 231 § 1 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.
(źródło: Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu)
Zobacz też: