3 maja 2024

Tommy Hilfiger – jak wyglądała historia tej marki?

Wielu z nas może kojarzyć produkty sygnowane marką Tommy Hilfiger. Firma ta ma bardzo ciekawą historię, dlatego postanowiliśmy ją przybliżyć. Tym bardziej, że początki wcale nie były łatwe.

Kim był Tommy Hilfiger?

Thomas Hilfiger przyszedł na świat w 1951 roku w Elmirze, mieście należącym do stanu Nowy Jork. Rodzice widzieli w nim inżyniera, a on sam, gdy podrósł, wcale nie przejawiał zamiłowania do świata mody. Czuł jednak, że dobrze poradziłby sobie w świecie biznesu. Z czasem został nawet współwłaścicielem sklepu odzieżowego. Jego wkładem finansowym było 150 dolarów, które zarobił podczas pracy na stacji benzynowej. 

People’s Place, bo tak nazywał się sklep, szybko zyskał na popularności wśród młodzieży. Początkowo cały asortyment był sprowadzany z Nowego Jorku. Co ciekawe, po jakimś czasie Hilfiger uznał, że samemu jest w stanie zaprojektować lepsze ubrania. Choć dziś przykładowe polo Tommy Hilfiger wygląda inaczej, to jednak widać, że marka w dalszym ciągu nawiązuje do swoich początków. W każdym razie sklep otwierał swoje kolejne oddziały.

Powstanie marki

Początki były naprawdę udane, a jednak z czasem popełniono kilka błędów biznesowych. W efekcie People’s Place ogłosiło bankructwo. Sam Tommy się nie załamywał, jednak potrzebował dwóch lat na przemyślenie sobie pewnych rzeczy. Ostatecznie udał się do Nowego Jorku, gdzie dla kilku marek pracował jako projektant. Tam zdobył cenne doświadczenie, a także rozwinął swoje umiejętności i zyskał kontakty. Istotne było poznanie Mohana Murjaniego, który pomógł młodemu projektantowi w założeniu własnej marki. Miało to miejsce w 1985 roku. Wówczas stworzono dużą kampanię marketingową, a firma reklamowała się głównie spodniami chino, koszulkami polo, swetrami oraz koszulami. Z czasem pojawił się także szerszy asortyment, na przykład portfele Tommy Hilfiger.

Choć marka nabierała luźnego charakteru, to jednak dalej było w niej widać jej początki, a więc nawiązywanie do bardziej uczelnianego charakteru. To sprawiało, że grupa docelowa była coraz szersza, a to sprzyjało rozwojowi biznesu.

Kolejny kryzys w XXI wieku

Możemy mówić o swego rodzaju powtórce. Choć marka poszerzała swój asortyment, nawet o takie rzeczy jak damską bieliznę czy skarpetki Tommy Hilfiger. Mimo to w Stanach sprzedaż spadała. Zauważono jednak, że Europa jest rynkiem, w który warto zainwestować. W latach 2003-2010 podpisano umowy w piętnastu państwach. Sama marka trafiła natomiast w ręce PVH Corp, choć Hilfiger dalej pełnił funkcję głównego projektanta. 

Dziś wiemy już, że z kryzysu udało się wyjść obronną ręką. W tej chwili produkty sygnowane logo Tommy Hilfiger są sprzedawane na pięciu kontynentach. Sukces nie przyszedł jednak łatwo, często trzeba było podejmować trudne decyzje. Gdyby młody projektant zrezygnował po swoim pierwszym bankructwie, świat mody stracił by bardzo kreatywną osobę. Na szczęście tak się nie stało, a pierwotne założenia marki podtrzymywane są aż do dziś.


tekst i fot. mat. partnera