Dzień Wszystkich Świętych, a następnie Zaduszki to dni pamięci o tych, którzy odeszli, których już nie ma wśród nas. Tradycja nakazuje w te dni, aby odwiedzić groby swych bliskich, zapalić znicze oraz złożyć wieńce i kwiaty.
i>Tu jest pamięć i tutaj świeczka.
Tutaj napis i kwiat pozostanie.
Ale zmarły gdzie indziej mieszka
na wieczne odpoczywanie.
(…)
Smutek to jest mrok po zmarłych tu
ale dla nich są wysokie jasne światy.
Zapal świeczkę.
Westchnij.
Pacierz zmów.
Odejdź pełen jasności skrzydlatej.
(J. Kulmowa, „W zaduszki”)
—
Dzień Wszystkich Świętych, a następnie Zaduszki to dni pamięci o tych, którzy odeszli, których już nie ma wśród nas. Tradycja nakazuje w te dni, aby odwiedzić groby swych bliskich, zapalić znicze oraz złożyć wieńce i kwiaty. Te dni, to również dobry moment na refleksje, dlatego żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego (PKW) w Afganistanie wspominali przede wszystkim swych kolegów, którzy oddali życie na ziemi Afgańskiej. Od początku misji w Republice Afganistanu poległo 22 polskich żołnierzy.
Nasi żołnierze w Afganistanie, choć nie mogli osobiście odwiedzić grobów najbliższych to we wszystkich bazach wspominali zmarłych. W intencji zmarłych odprawiono msze święte i nabożeństwa.
Podczas mszy świętej, odprawianej przez ks. kpt. Rafała Kapronia w bazie Ghazni, przedstawiono sylwetki wszystkich poległych polskich żołnierzy w Afganistanie. Gdy modlono się w ich intencji, przy dźwiękach refleksyjnej muzyki, na wielkim telebimie wyświetlono fotografie przedstawiające poległych.
– Błogosławieni jesteście, bo wprowadzacie pokój, bo chcecie żeby ten pokój panował wśród tych, którzy tego pokoju nie znają. I o ten pokój walczyli ci wszyscy, za których się dziś modlimy i których dziś wspominamy. – mówił w kazaniu ks. kpt. Rafał Kaproń.
Po zakończonej mszy świętej delegacje sztabu i dowództwa PKW oraz Zgrupowania Bojowego Alfa (ZB A) udały się pod obelisk upamiętniający poległych żołnierzy, gdzie zapalono pochodnie i znicze. Pod obeliskiem wystawiono także posterunek honorowy.
W tych dniach również żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, którzy tworzą trzon afgańskiego kontyngentu, w sposób szczególny wspominali swych kolegów poległych w Afganistanie: por. Łukasza Kurowskiego oraz kpr. Huberta Kowalewskiego.
***
Tekst: kpt. Artur Pinkowski
Zdjęcia: st. chor. Adam Roik