Krajową drogą 74 ruszyliśmy od przejścia granicznego w stronę Hrubieszowa. Nie trzeba było długo czekać na reakcję Straży Granicznej.
Zawodowo zajechali nam drogę nieoznakowanym cywilnym samochodem. Po krótkich wyjaśnieniach z naszej strony uspokojeni funkcjonariusze przeszli do omawiania atrakcji turystycznych, jakie można spotkać na ich terenie.
Na koniec poprosili nas byśmy – wbrew przepisom – nie szli lewą stroną jezdni, gdyż wracający z Polski Ukraińcy często przysypiają za kółkiem i zdarza im się zjeżdżać na pobocze…
Więcej:
http://piechotasiechodzi.pl/2019/05/02/klasztor-oblatow-dolhobyczow/
http://piechotasiechodzi.pl/2019/05/02/dolhobyczowa-konca-polski-ostatnie-9-dni/
(źródło: http://piechotasiechodzi.pl)