„Dlaczego w Hrubieszowie nie mógłby powstać przy Kozackim Rogu łuk triumfalny? Trzeba odwołać się do historii… Zresztą, nasze miasto jest zapisane na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie…
Szanowni Państwo, pozwoliłem sobie pisać dalej, bo otrzymałem kilka telefonów w sprawie Łuku Triumfalnego w Tomaszowie Lubelskim, w hołdzie bojownikom niepodległości oraz w ramach upamiętnienia wizyty Marszałka Józefa Piłsudskiego w tym mieście.
Kamień erekcyjny podpisał Pan w-ce Premier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Ma on być wybudowany przy szkole – Liceum .im. Bartosza Głowackiego. Sfinansowany w pełni przez spółki Skarbu Państwa. W Tomaszowie powstał protest – nie chcą go, piszą petycje.
Zapytuję się, dlaczego w Hrubieszowie nie mógłby powstać z wielką przyjemnością, przy Kozackim Rogu? Trzeba odwołać się do historii… Zresztą nasze miasto jest zapisane na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, KOMARÓW – HRUBIESZÓW, na cmentarzach całej Ziemi Hrubieszowskiej spoczywają żołnierze wojny polsko – bolszewickiej. HOSTYNNE, WERBKOWICE , CZERNICZYN , MOŁOŻÓW, DOŁHOBYCZÓW, HORODŁO, TRZESZCZANY, BITWY POD STEFANKOWICAMI i HRUBIESZÓW.
Widzę, że nikt nie zna historii, najcięższe walki były o Hrubieszów, gdzie w pierwszej walce zginęło ponad 100 Legionistów, Budionny nie zdobył miasta, tylko połowę, pojechał do Włodzimierza Wołyńskiego, uzupełnił stan i powrócił dalej walczyć. I wtedy doznał sromotnej porażki. Uciekając palił i niszczył, co było polskie. Przeprawa jego miała być w Matczu, na Bugu, gdzie rzeka była najpłytsza, ale już nie dotarł tam, przekraczając gdzie popadło, nie szczędząc koni i żołnierzy, którzy topili się w Bugu. Już nie wrócił do Hrubieszowa. Rozkazem, jaki dostał, było zdobycie Hrubieszowa. W drugim ataku zginęło w walkach o Hrubieszów 80 Legionistów, nie licząc, ilu w innych miejscowościach.
Jakby Hrubieszów został zdobyty, to naszych rodzin by tu nie było i nas też, a nazwa by była trochę inna.
Szanowny Panie Premierze, my mieszkańcy Hrubieszowa odbudowaliśmy wiele mogił naszych bohaterskich żołnierzy. Jesteśmy dumni. Proszę przejść się po naszym hrubieszowskim cmentarzu parafialnym i zobaczyć na własne oczy. Taka jest prawda, że Hrubieszów odbudował i upamiętnia najwięcej mogił legionistów i innych – to trzeba uszanować.
Jestem zszokowany, że w Tomaszowie nie było walk, a został doceniony. Tyle tylko, że Marszałek Piłsudski przebywał tam w drodze na front. Ale trzeba powiedzieć prawdę, że droga kolejowa z Rawy Ruskiej była zablokowana, zaminowana i napadali rosyjscy dywersanci – wszyscy jeździli przez Hrubieszów, bo była kolej szerokotorowa do Włodzimierza Wołyńskiego.
Zostało to już sprawdzone razem z Panem dr. Panasiewiczem. Nawet najlepszy żołnierz Marszałka – płk Leopold Kula – Lis, gdy jechał na front ukraiński, dojechał do stacji Zawada i szlak się urywa. Pod osłoną nocy jechali dalej w kierunku Hrubieszowa. Ta linia kolejowa była utajniona.
W dniu 7 marca 1919 roku zginął pułkownik Kula – Lis, dwadzieścia kilometrów za Włodzimierzem Wołyńskim w miejscowości Turczyn. Pochowany na cmentarzu w Rzeszowie.
Jestem bardzo niezadowolony – tyle pracy, trudu i nas nie doceniono… A może było komuś oferowane, ale nie chciał skorzystać z tej oferty?
Z poważaniem
Zapała Mieczysław
Zobacz też:
Hrubieszów: Podziękowanie dla darczyńców odbudowy mogił legionistów
Hrubieszów: Podziękowanie dla darczyńców odbudowy mogił legionistów
LYKOLAND