Jest wizytówką lokalu i dba o zapewnienie gościom profesjonalnej obsługi – wita, wskazuje stolik, podaje menu oraz przyjmuje zamówienie. Mowa o kelnerze, który 25 marca obchodzi swoje święto.
„Światowy dzień kelnera” stał się pretekstem do zadania kilku pytań doświadczonemu managerowi i właścicielowi akademii kelnerskiej – Panu Grzegorzowi Górnikowi, który od wielu lat prowadzi kursy związane z tą branżą w naszej szkole.
– Jakie kwalifikacje oraz umiejętności powinien mieć kelner?
To dobre pytanie. Kwalifikacje, czy dzisiaj są kelnerzy z kwalifikacjami? Czy ktoś wie, co to znaczy kwalifikacje zawodowe i wreszcie, czy kwalifikacje zawodowe mają wartość i czy opłaca się je mieć? A w końcu, czy pracodawcy (restauratorzy) poszukują kelnerów z kwalifikacjami. Jestem pewien, że tak, JAKOŚĆ zawsze się broni. Dzięki posiadanym kompetencjom i kwalifikacjom przetrwałem trudny okres pandemii, ,,po nocy przychodzi dzień’’ jak śpiewał znany zespół Budka Suflera. I teraz właśnie jest ten czas, czas na profesjonalistów. To oni mają odbudować Nową Sztukę Kelnerską i to przez „duże K”, to w nich cała nadzieja. Trzeba wszystkie najlepsze wartości przekazać „nowej zmianie”, tak, aby rosła liczba Kelnerów, a nie podawaczy w naszej branży. Ogólnie mówiąc, kwalifikacje kelnerskie nazwałbym umiejętnościami: ,,Silver Service” do których zaliczamy :
- Metody serwisu: (Angielska, Niemiecka, Francuska, Rosyjska, a może raczej Wschodnioeuropejska).
- Proces Obsługi kelnerskiej A’la carte.
– Czy poleca Pan kształcenie w tym zawodzie? Czy jest to zawód, w którym łatwo o pracę?
Zdobycie pracy w zawodzie kelnera jest w zasadzie dzisiaj bardzo proste, wystarczy chcieć. Inaczej wygląda ciąg dalszy, a więc to, czy chcemy pracować dorywczo czy na stałe. Uważam, że warto wykorzystać każdy potencjał osobowy i nie warto marudzić, rzeczywistość zweryfikuje każdego. Warto wspomnieć, że kelnerzy, którzy mają plany dotyczące rozwoju i awansu oczywiście nie powinni czekać na to, czy pracodawca wyśle ich na szkolenie, powinni sami w siebie zainwestować, najpierw zaopiekować się sobą, a potem, jako profesjonaliści, gośćmi. Robię tak całe życie – inwestuję w swój rozwój praktycznie codziennie. Dlaczego? Bo to się opłaca.
– Może Pan zdradzić, ile zarabia kelner w Polsce?
Oczywiście wszystko zależy od kilku czynników:
- Indywidualnych umiejętności zawodowych, czyli talentu.
- Od tego, czy obsługujemy gości indywidualnych, czy też grupy.
- Od tego, w jakiej restauracji pracujemy (jak bardzo popularnej i modnej na firmamencie gastronomicznym).
Może to być dwu lub nawet trzykrotność miesięcznej najniższej pensji, ale podkreślam, w sezonie.
Sezonowość w gastronomi ma bardzo duże znaczenie, jeśli zarabiamy, to wszyscy, jeśli tracimy, to również wszyscy.
– Skąd czerpać wiedzę na temat tej profesji?
To chyba jest akurat najprostsze, oczywiście z kursów, filmów i publikacji Akademii Kelnerskiej Grzegorza Górnika, ale nie tylko, kiedyś nie było Internetu i uczyłem się z książek i w trakcie staży zawodowych, dzisiaj proponuję Internet, naprawdę na początek najtańszy i zawsze pod ręką. Potem sami zdecydujecie co dalej, jeśli tylko załapiecie bakcyla.
– Dziękuję za odpowiedzi.
Wszystkiego najlepszego, wszystkim kelnerom na całym świecie w Światowym Dniu Kelnera’ życzy Akademia Kelnerska Grzegorza Górnika!
Foto: archiwum prywatne GG
Zebrał: Daniel Buchowiecki
Zobacz też:
Pudełko Pomysłów od „Bibliotekarzy bez granic” w Hrubieszowie (ZDJĘCIA)
Pudełko Pomysłów od „Bibliotekarzy bez granic” w Hrubieszowie (ZDJĘCIA)
LubieHrubie na Twitterze