Osiemdziesiąt kilogramów bursztynu usiłowali nielegalnie wprowadzić na polski rynek dwaj obywatele Ukrainy. Warte według wstępnych szacunków około 40 tys. zł kamienie jantaru przechwycili funkcjonariusze Służby Celnej.
We wtorek (27.09.) z trzema workami wypełnionymi nielegalnym bursztynem wpadł 29-letni obywatel Ukrainy. Mężczyznę w miejscowości Srebryszcze do kontroli zatrzymali celnicy z komórki dozoru lubelskiego urzędu celnego.
Worki z ważącymi ponad siedemdziesiąt kilogramów bursztynowymi kamieniami ustawione były w części ładunkowej należącego do 29-latka dostawczego mercedesa. Uwadze funkcjonariuszy nie uszła też specjalnie skonstruowana skrytka w podłodze mercedesa, w której prawdopodobnie wcześniej schowany był jantar. Mundurowi znaleźli tam śladowe ilości tej kopalnej żywicy.
Szczęścia nie miał również 25-latek z Ukrainy, który w nocy z wtorku na środę (27/28.09.) przekraczał przejście graniczne w Dołhobyczowie fordem galaxy na polskich numerach rejestracyjnych.
W aucie celnicy z wydziału zwalczania przestępczości z Hrubieszowa znaleźli osiem kilogramów bursztynu. Nieobrobione kamienie ukryte były w podłodze, nadkolach, a nawet w zbiorniku na płyn do spryskiwaczy. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom – mężczyzna zamierzał sprzedać towar na jednym z targowisk.
Celnicy wszczęli przeciwko obu obywatelom Ukrainy – 29 i 25-latkowi – postępowania karne skarbowe. Okoliczności każdej ze spraw bada odpowiednio Urząd Celny w Lublinie oraz Urząd Celny w Zamościu.
***
Nielegalny przywóz bursztynu do Polski to nie tylko straty skarbu państwa, ale też uczciwych przedsiębiorców zajmujących się handlem i obróbką bursztynu.
Służba Celna przypomina, że po opłaceniu należności przywozowych, bursztyn można legalnie wwieźć do Polski i Unii Europejskiej.
źródło i fot. SCRP