Wczoraj Służba Celna z Hrebennego informowała o ponad 5 tys. paczek papierosów znalezionych w jednym tylko samochodzie osobowym (volkswagen golf). Wydawałoby się, że taka ilość nielegalnego towaru to maksimum możliwości skrytkowych pojazdu. Dzisiaj o czwartej nad ranem (12/13.11) ten niechlubny rekord został na przejściu granicznym w Hrebennem pobity. W osobowym fordzie mondeo celnicy znaleźli ponad… 7300 paczek papierosów.
Z cała pewnością można stwierdzić, że z taką ilością papierosów upchanych w osobówce funkcjonariusze celni spotkali się po raz pierwszy. Z doświadczenia wiedzą, że osoby podejmujące się prób przemytu z wykorzystaniem samochodów osobowych ukrywają w nich średnio po 250-300 paczek papierosów. Oznacza to, że ta ilość nielegalnego towaru, którą celnicy z Hrebennego wyjęli nad ranem z forda mondeo, standardowo przewożona jest w… dwudziestu siedmiu samochodach osobowych.
Pojazdem (na polskich numerach rejestracyjnych) kierował jego współwłaściciel – ob. Ukrainy Taras K. Mężczyzna, podobnie jak dzień wcześniej jego rodak, wjeżdżając do Polski ustawił się na „zielonym pasie” odpraw. Jako że pas ten jest pasem uprzywilejowanym, przeznaczonym dla osób, które nie przewożą towarów podlegających zgłoszeniu celnemu, liczył zapewne, że zdoła bez przeszkód przejechać z nielegalnym towarem. Nie udało mu się jednak wprowadzić w błąd funkcjonariuszy celnych. Zdecydowali oni o skierowaniu auta do rewizji w budynku kontroli szczegółowej.
Dokładne przeszukanie samochodu zajęło funkcjonariuszom kilka godzin. W sumie wydobyli z pojazdu 7307 paczek papierosów z ukraińskimi znakami akcyzy. Nielegalny towar ukryty był w najróżniejszych skrytkach forda mondeo – m.in. w drzwiach, siedzeniach, podłodze, tunelu zmiany biegów, przerobionym zbiorniku na paliwo i zderzaku.
Kierowca samochodu odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień. Funkcjonariusze celni wszczęli przeciwko niemu postępowanie karne-skarbowe. Za popełnione przestępstwo mężczyzna odpowie przed polskim sądem. Celnicy zatrzymali papierosy i przystosowany do przemytu samochód.
Info i fot. SCRP