Hrubieszowscy policjanci zatrzymali 17-latka z gminy Mircze, który odpowie za dwa włamania i posiadanie środków odurzających. Młodzieniec przyznał się do zarzucanych mu czynów. Teraz odpowie przed sądem.
Hrubieszowscy policjanci zatrzymali 17-latka z gminy Mircze, który odpowie za dwa włamania i posiadanie środków odurzających. Jak ustalono, włamał się do budynku mieszkalnego na terenie tejże gminy, a następnie z szuflady w komodzie skradł pieniądze w kwocie 500 zł.
Policjanci ustalili i zatrzymali włamywacza, który w chwili zatrzymania posiadał przy sobie środki odurzające. Zabezpieczono u niego łącznie 3,8 grama marihuany.Kiedy nieletni złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów, został zwolniony przez policjantów.
Jak się okazuje następnego dnia ten sam 17-latek dokonał kolejnego włamania. Tym razem przyjechał rowerem do 71-letniej mieszkanki Starej Wsi. Dla odwrócenia uwagi spytał kobietę o miejsce zamieszkania jego rzekomej koleżanki.
Kobieta nie znała takiej osoby, więc poszła do sąsiadów, aby o nią zapytać. Następnie wróciła i przekazała mężczyźnie co ustaliła. Chłopak wsiadł na rower i odjechał, natomiast 71-latka zajęła się pracą w ogrodzie. Po powrocie do domu kobieta miała problem z otworzeniem drzwi wejściowych. Zauważyła uszkodzony zamek i wybitą szybę w oknie. 71-latka zawiadomiła policję.
Policjanci z Posterunku Policji w Dołhobyczowie tego samego dnia zatrzymali 17-letniego włamywacza. Młodzieniec posiadał przy sobie scyzoryk, który został skradziony z mieszkania pokrzywdzonej. Został zatrzymany, przyznał się do tego czynu. Teraz 17-latek odpowie za dwa włamania i za posiadanie środków odurzających przed sądem.
źródło: KPP Hrubieszów (EK)
