Kiedy dowiadujemy się o ciężkiej chorobie dorosłego człowieka, to przeżywamy i po cichutku życzymy powrotu do zdrowia. Ale kiedy dowiadujemy się o ciężkiej chorobie dziecka, to serce nam pęka na milion kawałków.
Wokół nas jest dużo dobrych ludzi, nie zbawimy całego świata, ale czasami nasza mała wpłata może uratować komuś życie.
Naszej pomocy bardzo potrzebuje rodzina Kuby Dużyńskiego z Gozdowa, w Gminie Werbkowice. Kubuś ma 13 lat i w 2020 roku zdiagnozowano u niego guza rdzeniu mózgu. 14 maja 2020 Kuba przeszedł operację i okazało się, że to medulloblastoma, rdzeniak zarodkowy, guz złośliwy IV stopnia.
Od tamtego czasu szpital jest drugim domem Kuby, mama musiała zwolnić się z pracy, żeby czuwać przy łóżku syna. Kiedy przebywają w domu, a nie w szpitalu to muszą dojeżdżać 120 km do szpitala, nawet 2 razy w tygodniu na płukanie cewnika, którym podają Kubie chemię i przeprowadzają badania.
Mama Kuby powiedziała, że od wczoraj są na trzeciej chemii podtrzymującej, którą trzeba było rozłożyć w czasie, bo była bardzo agresywna, ale jeszcze przed nimi 11 wlewów.
W dodatku przyplątały się inne „choróbska”, niedoczynność tarczycy, bardzo słabe kości po chemii, po operacji został Kubie paraliż prawej strony twarzy.
Mama Kuby bardzo się boi, żeby nie zabrakło pieniędzy na dojazdy i leczenie. Bez wsparcia dobrych ludzi nie dadzą rady. Rodzice bardzo są wdzięczni za dotychczasową pomoc dobroczyńców, ale to nie koniec choroby i sami nie wiedzą, ile jeszcze cierpienia czeka ich syna.
Nie proszą o „miliony”, tylko o każdą złotówkę, która dla nich jest pomocą bezcenną.
Na Pomagam.pl prowadzona jest zbiórka dla Kuby, gdyby ktoś z państwa chciał pomóc, to proszę wejść na ten link:
Danuta Muzyczka
Zobacz też:
Parlamentarzyści z wizytą w cukrowni Werbkowice – ZDJĘCIA
Parlamentarzyści z wizytą w cukrowni Werbkowice – ZDJĘCIA