Początek 2019 roku obfitować będzie w zmiany, wprowadzane pod sztandarem uproszczeń dla podatników.Aktualnie w Sejmie procedowany jest rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (druk 2854).
Obiektywnie rzecz ujmując planowane zmiany, raczej niczego nie uproszczą, z pewnością jednak dotkną wielu przedsiębiorców, którzy zamierzają w nowym roku nabyć (za środki własne, w kredycie czy też w leasingu) samochód osobowy na firmę. Dotyczy to również najmów (dzierżaw) pojazdów na cele prowadzonej działalności gospodarczej.
Ostateczny kształt przepisów nie jest jeszcze znany, ale dotychczasowe prace wskazują, iż będą to zmiany niekorzystnedla przedsiębiorców. Założenia są takie, abywprowadzić limityzaliczania do kosztów uzyskania przychodukosztów eksploatacji ( paliwo, serwis, naprawy itd.) do 75% (albo też 50%) poniesionego kosztu. Pierwotne wersje dotyczyły również limitów dla rozliczania kosztów nabycia samochodów osobowych w firmie(zarówno w spółce, jaki jednoosobowej działalności gospodarczej). Chodziło oograniczenia możliwość wliczania w koszty uzyskania przychodu wydatkówzwiązanych z zakupem (rat leasingowych, kredytowych) samochodu osobowego wykorzystywanego, zarówno do celów firmowych, jak i prywatnych.
Ministerstwo Finansów planowało, aby do kosztów podatkowych zaliczać tylko 75 % (albo 50%) poniesionych na zakup wydatków (kwoty rat leasingowych), nie jak do tej pory 100%. W związku z tym, koszty nabycia i używania na cele podatków dochodowych (PIT i CIT) miały być rozliczane na analogicznych zasadach, jak obecnie podatek VAT od rat leasingowych. Zatem, gdy samochód używany jest i prywatnie i firmowo odliczenie ma być na poziomie 75 % (50%) poniesionych kosztów, zaś pełne odliczenie 100%, podobnie, jak aktualnie jest to przy podatku VAT, możliwe będzie tylko wówczas, gdy samochód służył wyłącznie celom prowadzonej działalności gospodarczej czyli przy bezwzględnym zachowaniu rygorów formalnych pełnego odliczenia. Według najnowszych propozycji ograniczenia do zaliczania w koszty uzyskania przychodu mają dotyczyć kosztów eksploatacji, zaś koszty nabycia (koszty rat leasingowych), o ile nie są tam wkalkulowane np. koszty serwisów, wymiany opon itd. nie będą podlegały 75% ograniczeniu.
Drugą również uderzającą w przedsiębiorców zmianą ma być limit kosztów leasingu operacyjnego i wyniesie 150 000 zł, zaś w przypadku pojazdów elektrycznych 225 000 zł. Obecnie korzystający (biorący w leasing) zalicza wydatki leasingowe (raty kapitałowe i raty odsetkowe) do kosztów uzyskania przychodu w całości. Poczynając od nowego roku limit rozliczenia kosztów będzie odpowiadał limitowi odpisów amortyzacyjnych samochodów osobowych, który ma zostać podwyższony do kwoty 150 000 zł. Zatem, po nowelizacji wartośćleasingubędzie kosztem podatkowym tylko do maksymalnej wartości 150 000 zł, z tym zastrzeżeniem, że projekt ustawy wprowadza zasadę proporcjonalnego rozliczania rat. Obrazuje to następując przykładjeżeli przedsiębiorcawyleasingujesamochód, którego wartość dwukrotnie przekracza limit 150 000 zł albo 225 000 zł (dla samochodów elektrycznych), to w koszty uzyskania przychodu zaliczy tylko połowę kwoty wydanej na pierwszą wpłatę i połowę każdej kolejnej raty.
Przepisy mają respektować prawa już nabyte, zatem, jeżeli zakup pojazdu (zawarcie umowy leasingu) nastąpi przed dniem 01 stycznia 2019 roku, wówczas korzystający ( biorący w leasing) będzie mógł rozliczyć koszty nabycia na dotychczasowych zasadach, nie mniej jednak przed zakupem warto taką okoliczność skonsultować.
adwokat Magdalena Kusik-Balicka, radca prawny Małgorzata Dąbek
Kancelarie Adwokatów i Radców Prawnych DĄBEK & KUSIK
22-500 Hrubieszów, ul. Rynek 36
we współpracy ze Stowarzyszeniem Sołtysów Gminy Hrubieszów w Hrubieszowie