20-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a podczas pościgu staranował policyjny radiowóz oraz ogrodzenie posesji.
Do zdarzenia doszło w środę po północy, w Piaskach.
– Policjanci, podczas patrolu zauważyli kierującego pojazdem marki Audi, który na ich widok gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych w celu zatrzymania kierowcy do kontroli drogowej, jednak ten zignorował je i zaczął uciekać – informuje starszy aspirant Elwira Domaradzka ze świdnickiej KPP. – W pewnym momencie skręcił w drogę prowadzącą do posesji. Gdy droga ucieczki została mu odcięta – cofnął, dwukrotnie taranując znajdujący się za nim radiowóz. Następnie wjechał w ogrodzenie posesji oraz ponownie uderzył w radiowóz, a następnie zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
– Mężczyzna próbował uciekać pieszo lecz został szybko ujęty przez funkcjonariuszy i zatrzymany. Pojazd, którym kierował nie posiadał ważnych badań technicznych oraz polisy OC – dodaje starszy aspirant Elwira Domaradzka.
20-latek usłyszał cztery zarzuty: niezatrzymanie się do kontroli, niestosowanie się do orzeczonych środków karnych, stosowanie przemoc w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz uszkodzenie radiowozu i ogrodzenia.
Młody mężczyzna odpowie za swoje czyny przed sądem. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, jako środek zapobiegawczy.
źródło i fot. KPP Świdnik / Policja Lubelska
Zobacz też:
Tragiczny wypadek koło Chełma. Zginął kolejny pieszy, który nie miał odblasków
Tragiczny wypadek koło Chełma. Zginął kolejny pieszy, który nie miał odblasków