Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 90-letni kierowca opla, który swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie. Nie odniósł obrażeń, jednak został przewieziony do szpitala z uwagi na przyjmowane leki i spożyty alkohol.
W ubiegły piątek po południu policjanci z Bełżyc otrzymali informację, że w miejscowości Zemborzyce Tereszyńskie kierowca samochodu marki Opel Agila nagle zjechał do przydrożnego rowu. Według zgłaszającego mógł być nietrzeźwy.
Okazało się, że za kierownicą opla siedział 90-letni mieszkaniec gminy Piaski. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,6 promila alkoholu. Senior nie odniósł widocznych obrażeń, jednak z uwagi na przyjmowane leki i spożyty alkohol, na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała go do szpitala.
Mężczyzna niebawem usłyszy zarzuty. Za to przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia, wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami oraz świadczenie pieniężne w kwocie 5 tysięcy złotych.
(info: Policja Lubelska, fot. arch. lubiehrubie.pl)
Zobacz też:
Podróżny zapłacił rekordową karę grzywny
LubieHrubie na Instagramie