19-latek nie zatrzymał się do kontroli i uciekał łamiąc liczne przepisy. Jego brawurowa jazda pożyczonym autem zakończyła się na słupie oświetleniowym. Był pod działaniem narkotyków i nie posiadał prawa jazdy. Zostanie ukarany za 18 wykroczeń na kwotę 10 tys. zł.
W sobotę po godzinie 22, patrolujący ulice Parczewa policjanci ruchu drogowego zauważyli kierującego audi, który najpierw na ich widok zatrzymał się na środku ulicy, a następnie z piskiem opon zaczął uciekać.
Mundurowi rozpoczęli pościg i przy użyciu sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych próbowali zatrzymać uciekiniera. Ten jednak nie reagował na polecenia i kontynuował ucieczkę.
W trakcie brawurowej jazdy naruszał liczne przepisy ruchu drogowego i stwarzał zagrożenie dla innych. Wyprzedzał pojazdy na przejściu dla pieszych, nie sygnalizował manewrów skrętu, nie stosował się do znaków poziomych i pionowych w tym znaku P-4 linia podwójna ciągła, zmuszał kierowców do zmiany pasa lub zjazdu na chodnik w celu uniknięcia kolizji.
Kolejny radiowóz ustawił blokadę, a gdy kierujący audi chciał ją ominąć, stracił panowanie nad autem, wjechał na chodnik i uderzył w słup oświetleniowy, zatrzymując się na ławce. Następnie kierowca opuścił rozbity pojazd i zaczął uciekać pieszo, lecz wkrótce został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
19-letni mieszkaniec Warszawy podróżował sam. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Natomiast tester zawartości środków odurzających wskazał wynik pozytywny. Od 19-latka pobrano krew do badań, a potem trafił do celi.
Okazało się, że w przeszłości miał już liczne problemy z prawem. Nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami, a rozbite auto pożyczył od kolegi z jednej z wypożyczalni samochodów. W związku z uszkodzeniami zatrzymano dowód rejestracyjny, a audi został przewieziony na policyjny parking.
Na miejscu zdarzenia, w związku z uszkodzeniem słupa oświetleniowego, musieli interweniować strażacy i pracownicy pogotowia elektrycznego.
19-latek usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli i ucieczkę oraz kierowanie pojazdem w pod działaniem środków odurzających. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto zostanie ukarany za 18 wykroczeń w ruchu drogowym na łączną kwotę 10 tys. zł oraz otrzyma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 24 miesięcy.
(info, wideo, fot. KPP Parczew)
Zobacz też:
Chcąc uniknąć zderzenia z sarną, zjechała z drogi i dachowała. Dwie osoby ranne w wypadku na DK-74
Chcąc uniknąć zderzenia z sarną, zjechała z drogi i dachowała. Dwie osoby ranne w wypadku na DK-74
LubieHrubie na Instagramie