Na nietypowy pomysł wpadło dwóch mężczyzn podczas zakrapianego alkoholem spotkania. Postanowili podczepić sanki do osobówki i w upalną letnią noc zrobić sobie… kulig.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałek po północy w miejscowości Hrud, w powiecie bialskim.
– Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że kierując osobowym Volkswagenem ciągnął swojego kolegę na… sankach. Niestety mężczyzna uderzył w płot – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej komendy Policji.
Przeczytaj także: Groźny wypadek na drodze gruntowej koło Grabowca. 3 osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]
– Na miejscu mundurowi potwierdzili zgłoszenie. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że w 27-latek razem ze swoim 31-letnim znajomym spożywali alkohol. W pewnym momencie wpadli na pomysł, by się „rozerwać”, więc postanowili podczepić sanki do osobówki i zrobić sobie przejażdżkę. Niestety na łuku drogi sanki prawdopodobnie zaczepiły o pobocze, a siedzący na nich 31-latek uderzył w ogrodzenie posesji – dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Jadący na sankach, z obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie została od niego pobrana krew do badań na zawartość alkoholu.
Z kolei przeprowadzone przez Policję badanie wykazało, że kierujący Passatem 27-latek miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.
Mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności, kara finansowa w wysokości od 10 do 60 tys. złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat.
Zobacz też: 4 tysiące mandatu w Białopolu!
źródło i fot. KMP w Białej Podlaskiej