33 osoby zostały w czwartek po południu wyprowadzone z budynku Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. Oświadczenie w tej sprawie wydała Agrounia.
33 osoby zostały dziś po południu wyprowadzone z budynku Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego – poinformowała w czwartek wieczorem w mediach społecznościowych Policja Lubelska. – Pomimo wezwania do opuszczenia pomieszczeń, nie zastosowały się do poleceń, dlatego niezbędna okazała się interwencja policjantów.
– Kilka godzin okupowaliśmy Urząd Wojewódzki w Lublinie – informuje z kolei w przesłanym do mediów oświadczeniu lider Agrounii Michał Kołodziejczak. – Policja wyniosła nas siłą, przesłuchania były przeciągane kilka godzin, po to, aby ludzie usłyszeli absurdalny zarzut – zakłócanie miru domowego z Kodeksu Karnego.
Urząd Wojewódzki nie jest własnością wojewody, a AGROunia ma prawo do protestu. Udowodnimy to w sądzie – czytamy dalej w oświadczeniu. – W ten sposób niszczona jest demokracja, wolność słowa, wolność zgromadzeń, knebluje się usta obywatelom, przeszkadza w podejmowaniu trudnych tematów. Apelujemy do mediów: to od was zależy czy będzie to temat tabu. Podjęliśmy temat masowego przywozu zboża z zagranicy. Przez bierność organów państwowych polscy rolnicy są na skraju bankructwa. Walczymy także o konsumentów. Wojewoda przyznał, że do polski trafia zboże techniczne, które nielegalnie przekształca się w konsumpcyjne. Już za kilka miesięcy będziemy jeść mąkę, chleb ze zboża, które nie nadaje się nawet dla świń.
Więcej o proteście Agrounii w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim na stronie:
https://www.facebook.com/projektAGROunia/
źródło: Policja Lubelska, Agrounia, fot. strona FB Agrounii