W niedzielę nad ranem policjantów lubelskiej drogówki zainteresował mercedes, którym podróżowało dwóch mężczyzn. Kierującym pojazdem na widok radiowozu zaczął uciekać. Nie reagował na sygnały do zatrzymania. Pościg trwał ulicami 1000-lecia, Lubartowską i Targową. Na ul. Targowej mężczyźni porzucili pojazd i rzucili się do ucieczki pieszo. W bezpośrednim pościgu został zatrzymany pasażer pojazdu. Podczas przeszukania mercedesa okazało się, ze znajdują się w nim narkotyki i papierosy bez polskich znaków akcyzy.
Reklamy
W niedzielę o godzinie 4 rano, patrolujących lubelskie ulice policjantów WRD KMP w Lublinie zainteresował pojazd marki mercedes. W znajdowało się w nim dwóch mężczyzn. Kierujący na widok oznakowanego radiowozu znacznie zwiększył prędkość. Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli, jednak kierowca nie reagował na sygnały dźwiękowe i błyskowe. Mężczyźni uciekali ulicami 1000-lecia, Lubartowską a następnie skręcili w ul. Targową, gdzie porzucili pojazd i zaczęli uciekać pieszo.
W bezpośrednim pościgu zatrzymany został pasażer. Podczas przeszukania samochodu okazało się, ze w jego bagażniku znajduje się 757 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Ponadto w schowku policjanci znaleźli amfetaminę a w kurtce leżącej na tylnej kanapie marihuanę.
Następnego dnia operacyjni z II komisariatu w Lublinie zatrzymali kierowcę mercedesa. Okazał się nim 30 letni Lubinianin, który znany był już Policji. Jak się okazało w przeszłości odbywał karę pozbawienia wolności za rozbój.
Obydwaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty posiadania wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy. Ponadto kierowca odpowie za posiadanie narkotyków. Obydwaj przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze. W swoich wyjaśnieniach tłumaczyli, że uciekali gdyż przestraszyli się odpowiedzialności za przewożenie nielegalnego towaru.
źródło: KWP Lublin (P.W.)
