Wczoraj patrol Policji został wezwany na interwencję do jednego z mieszkań w Lublinie, gdzie doszło do kłótni między młodą kobietą i jej konkubentem. 22 letnia mieszkanka Lublina oświadczyła mundurowym, że jej pijany partner wyszedł z domu zabierając ze sobą ich dziecko. Policjanci przed blokiem odnaleźli mężczyznę. W wózku znajdował się 10 miesięczny chłopiec. Dziecko ubrane było w bluzeczkę, nie miało czapeczki. Ojciec i matka malucha przebadani zostali na zawartość alkoholu, oboje byli pijani.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed godz. 22:00. Policjanci wezwani zostali na interwencję domową. Ze zgłoszenia wynikało, że doszło do awantury między 22-letnią kobietą i jej konkubentem. Młoda kobieta oświadczyła policjantom, że jej nietrzeźwy partner po awanturze zabrał z domu dziecko i wyszedł. Policjanci przed blokiem odnaleźli 27-latka. W wózku znajdował się 10-miesięczny chłopiec. Dziecko ubrane było w bluzeczkę, nie miało czapeczki.
Zarówno matka dziecka, jak i jego ojciec przebadani zostali na zawartość alkoholu. Oboje byli pijani. 22-latka miała blisko promil alkoholu, zaś jej 27-letni konkubent ponad 1,2. W trakcie wykonywanych przez Policję czynności na miejscu pojawiła się także babcia dziecka. Niestety, nie można było pozostawić pod jej opieką wnuka, gdyż 52-latka także była pijana. Miała 0,9 promila alkoholu.
Chłopiec został przewieziony do szpitala, a jego rodzice trafili do policyjnego aresztu.
źródło: R.L.R