Policyjni wywiadowcy zatrzymali sprawcę rozboju. Do zdarzenia doszło przy ul. Godebskiego. Młody mężczyzna zaatakował mieszkańca Lublina, który robił na ulicy zdjęcia. Zdołał wyrwać pokrzywdzonemu aparat po czym zbieg w kierunku pobliskich bloków. W pogoń za napastnikiem pobiegł pokrzywdzony i przypadkowy świadek. Mężczyźni powiadomili o zdarzeniu Policję.
Reklamy
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę przy ul. Godebskiego. 50 letni mieszkaniec Lublina robił zdjęcia, gdy nagle został zaatakowany przez nieznajomego. Młody mężczyzna popchnął pokrzywdzonego, następnie wyszarpał mu aparat fotograficzny. Razem z łupem o wartości 10 tys. zł mężczyzna uciekł w stronę pobliskich bloków. Pokrzywdzony ruszył w pogoń za sprawcą, z pomocą pospieszył mu przypadkowy przechodzień. 50 latkowi udało się dogonić mężczyznę, ale ten zaczął go bić i uderzać po głowie. Mieszkaniec Lublina stracił równowagę i upadł na ziemię. Sprawca wbiegł do jednego z bloków. Mężczyźni powiadomili o zdarzeniu Policję.
Lubelscy wywiadowcy ustalili rysopis napastnika, później ustalili, do którego z mieszkań wbiegł mężczyzna. Po kilku minutach, po wielokrotnym pukaniu do mieszkania, drzwi w końcu zostały otworzone. Wewnątrz domu policjanci zastali dwóch mężczyzn w wieku 25 i 20 lat. Jeden z nich przyznał się do napaści na 50 latka i kradzieży aparatu. Policjanci ustalili że 20 letni mężczyzna przekazał z kolei zrabowany aparat swojej dziewczynie, by go ukryła. Policjanci odzyskali wartościowy sprzęt.
25 letni Michał B. odpowiadał będzie za rozbój. Odpowiedzialność karna czeka także 20 latka i jego 21 letnią dziewczynę. Będą odpowiadali za pomoc w ukryciu skradzionego mienia.
źródło: KWP Lublin (R.L.R.)