W dniu 7.04.2019 r. został rozegrany 46. Maraton w Dębnie, w którym wystartowała debiutując na tak długim dystansie i Bożena Kaniuga z Hrubieszowa. Nigdy nie trenowała ze sportu niczego wyczynowo a decyzję o bieganiu podjęła niespełna 4 lata temu w wieku lat…. Warto zauważyć, że jest to dopiero piąta kobieta z naszego miasta czy powiatu, która zmierzyła się z tym królewskim dystansem.
7.04.2019 r. 46. Maraton w Dębnie
Wyniki Kobiet:
1. Aleksandra Brzezińska (POL) – 2:34:51 MP
2. Monika Andrzejczak (POL) – 2:38:27 MP
3. Zefre Worku Boku (ETH) – 2:39:49
4. Andżelika Dzięgiel Poślada (POL) – 2:42:15 MP
5. Helen Jepkosgei Kimutai (KEN) – 2:46:57
6. Karolina Waśniewska (POL) – 2:50:51
7. Wioletta Paduszyńska (POL) – 2:55:09
8. Sylwia Telatyńska (POL) – 3:02:02
284. Bożena Kaniuga Hrubieszów (POL) – 4:42:04 (K50 – 12)
– tempo – 6:41 min/km
Wyniki mężczyzn:
1. Boniface Wambua Nduva (KEN) – 2:16:47
2. Tarekegn Zewdu Bekele (ETH) – 2:17:05
3. Fikru Abera Dadi (ETH) – 2:17:27
4. Mulu Tulu Jima (ETH) – 2:18:27
5. Dominic Musiyimi (KEN) – 2:20:04
6. Abel Kibet Rop (KEN) – 2:20:15
7. Artem Kazban (UKR) – 2:20:29
8. Dmitrij Hryhoreu (BLR) – 2:22:54
***
Bożena Kaniuga
– W myśl chińskiego przysłowia, które mówi nam o znaczeniu bycia aktywnym, postępy dokonują się powoli. Należy podążać do przodu, krok za krokiem, nawet, jeśli cel jest daleko. Dopóki będziemy postępować naprzód, któregoś dnia go osiągniemy.
A więc, po kolei…
– 21 lipca 2015 – 1 minuta biegu.
– 22 września 2015 – jest 30 minut!
– 11 listopada 2015 – 1 godzina i 10 km! Mój pierwszy bieg uliczny w towarzystwie koleżanki Ani Guluk (56:46).
– 22 marca 2017 – pierwszy półmaraton w Warszawie (2:10).
– W 2018 zrodził się pomysł na zdobycie Korony Półmaratonów, którą udało mi się wybiegać.
Dlaczego Dębno? To jeden z najstarszych biegów maratońskich w Polsce. Jeden z najszybszych biegów maratońskich w Polsce. To wielka tradycja sportowa, impreza z klimatem i prawdziwe święto biegania.
Stając na starcie byłam w punkcie „bez powrotu” – jak przejście przez starożytny Rubikon. „Kości zostały rzucone” – oznajmił Cezar i zaczął przekraczać granicę między Italią, a Galią. A potem ostatecznie zdobył Rzym. Ja też musiałam zmierzyć się z „nieznanym”.
Biegłam z poznaną na starcie uczestniczką maratonu Grażynką z Bydgoszczy. To był jej kolejny, 3 maraton do Korony Maratonów Polski. Okazała się wspaniałym towarzyszem na trasie, z którym miło się rozmawiało i biegło. Ustawiłyśmy się przed balonikami speedmakera na czas 4:45 (całą trasę biegłyśmy przed nim, żeby uzyskać dodatkowy czas, gdyby coś nam nie poszło). Razem odliczałyśmy kolejne kilometry biegu. W tym roku organizatorzy maratonu ustanowili limit czasu 5 godzin, a my wybiegłyśmy przed balonikami z czasem 4 godziny 42 minuty.
Dębno – słoneczne, życzliwe i uśmiechnięte, wspierało dzielnie maratończyków. Atmosfera, gorący doping mieszkańców miejscowości, dodawała otuchy i tym pierwszym, i tym biegnącym na końcu. Organizacja biegu doskonała, jak przystało na „Stolicę Polskiego Maratonu”.
Po raz kolejny życzę wszystkim biegaczom, by byli gotowi do pokonywania kolejnych granic, aby nie ustawali w walce zarówno na trasie biegu, jak i w życiu osobistym. Sukces, to suma niewielkiego wysiłku, ale powtarzanego z dnia na dzień. Wszystko tkwi w głowie, a potem dopiero w nogach.
***
Najlepsze w historii Hrubieszowa
MARATON (42.195 km)
2.54:20 Paczos Barbara; Unia Hrubieszów 1984 05 06 Dębno; tr. A. Kulczyński
3.16:34 Muzyczuk Małgorzata; Unia Hrubieszów 1996 06 30 Lębork; M. Kitliński
3.45:00 Boczkowska Joanna; Unia/Góra Grabowiec 1998 10 04 Warszawa; J. Boczkowska/M. Kitliński
4.42:04 Kaniuga Bożena; Hrubieszów 2019 04 07 Dębno; B. Kaniuga
4:59:39 Janik Katarzyna; Hrubieszów 2018 04 08 Milan; T. Janik
(Kolejno: Wynik, nazwisko, imię, klub lub miejscowość, data i miejsce biegu, trener)
Opracował – Marek Ambroży Kitliński (mak)
Foto – archiwum BK