W niedzielne popołudnie 29 listopada rozegrano 3 kolejne spotkania HLK. Zwycięstwa zapewnili sobie koszykarze Ogólniaka, Kościuszki i Jedynki.
Ogólniak w pierwszym meczu kolejki nie dał szans Trójce pewnie wygrywając swoje drugie spotkanie w sezonie 50:19 (9:6,12:5,10:7,19:1). Bardziej doświadczona drużyna licealistów prowadziła całe spotkanie, z kwarty na kwartę budując przewagę aby w IV kwarcie zmiażdżyć przeciwników w stosunku 19:1. Wynik wprawdzie nie pozostawia złudzeń kto był lepszy ale co do jakości gry Ogólniaka można mieć sporo zastrzeżeń- słaba obrona i słabiutka skuteczność w ataku stawiają w sporym znaku zapytania ich możliwości w rozgrywkach SZS, do których HLK ma być tylko przetarciem. Rzut z półdystansu praktycznie nie istnieje, a dystans to tylko jedna 3-ka Jasiny(co w poprzednim sezonie było ich mocną stroną). Wynik drużyny pociągnął Popławski (14pkt) i Chachler H.(12pkt), zauważalny był brak Czerniaka i najlepszego strzelca HLK ostatnich dwóch sezonów – Jóźwiaka.
Jeśli chodzi o gimnazjalistów to wyraźnie odstawali fizycznie od roślejszych i dużo szybszych przeciwników. Jednak ich sposób rozgrywania akcji był dużo bardziej przemyślany i ciekawszy- wyraźnie widać rękę trenera Wojciechowskiego, który spory nacisk kładzie na zespołowość- i to było widać. Trójka popełniała jednak sporo błędów indywidualnych, często niewymuszonych pokazujących, że to jeszcze młody, niedoświadczony, ale obiecujący zespół. Punkty Zalewskiego (12pkt) oraz dobra gra Kopery(4pkt) i Kraszkiewicza napawają optymizmem. Gimnazjaliści muszą zagrać odważniej, z większą wiarą i koniecznie mniejszą ilością błędów własnych a wyniki będą lepsze – bo sama gra wygląda momentami całkiem fajnie.
Do swojego pierwszego spotkania w tym sezonie KOŚCIUSZKO przystąpił ze sporym animuszem, miażdżąc rywali z Mechanicznej w trzech pierwszych kwartach (11:5,16:2,10:3). Niesamowity ,,dzień konia” miał Karol Pogwizd (18pkt),który trafił prawie wszystko co miał do rzucenia, często z dość trudnych sytuacji. Mechaniczna zagrała twardo w obronie często przekraczając przepisy. W tym elemencie czeka ich sporo pracy. Obrona jednak nie była największym mankamentem w tym meczu, a był nią atak- a w zasadzie jego brak, połączony z katastrofalną wręcz skutecznością nie dał szans na pozytywne rozstrzygnięcie zawodów na swoją korzyść. Wygrana IV kwarta 9:4 pozwoliła tylko na zmniejszenie strat z pozostałych części meczu. Na rewanż Mechanicy nie będą czekać długo- już w czwartek rozgrywki powiatowe SZS, a w nich wszystko może się zdarzyć. Ostatecznie MECHANICZNA uległa KOŚCIUSZCE 19:41.
W ostatnim meczu kolejki spotkały się drużyny JEDYNKI- beniaminka ostatniego sezonu i zaprawionej w wielosezonowych bojach najstarszej drużyny ligi Ka2 TEAM (zeszłoroczna WARKA). Doświadczenie i zimna głowa miały być atutem który spokojnie przeprowadzi Ka2 przez mecz. Okazało się zupełnie inaczej. Przy rosłych zawodnikach JEDYNKI bezpardonowo i twardo grających w obronie doświadczenie zamieniło się w bezradność a z zimnej głowy buchało emocjami, w wyniku których co chwilę lądował na parkiecie któryś z zawodników raz jednej raz drugiej drużyny. Na boisku aż iskrzyło od zaciętości, fruwały łokcie a walka o piłkę co raz przypominała bitwy KSW lub MMA. Mecz śmiało można zaliczyć do najostrzejszych w tym sezonie a wynik 27:23(4:4,5:4,10:7,8:8) tylko to potwierdza. Ka2 Team zagrał chyba na jednocyfrowej skuteczności. Drogi do kosza nie znajdowali wszyscy bez wyjątku, nie funkcjonował dystans, półdystans, a pudła spod tablicy często z najdogodniejszych pozycji wywoływały salwy śmiechu na trybunach. Obrona v-ce mistrzów z poprzedniego sezonu pozostawiała też sporo do życzenia – gimnazjaliści po prostu królowali na tablicach zbierając mnóstwo piłek w ataku i w obronie-na to Ka2 nic nie mogli poradzić. Świetne zawody zagrał Pokrywka (13pkt), który w końcówce pod sporą presją trafił dwie akcje spod kosza robiąc przewagę w wyniku. Nadzieję na pozytywne rozstrzygnięcie dla Ka2 dał jeszcze Szumiata (6pkt) trafiając z za łuku i doprowadzając do remisu 23:23 na 2min przed końcowym gwizdkiem, ale kolejne nieskuteczne akcje zniweczyły tą szansę i wynik zatwierdził pewną 2-ką spod tablicy Krawczuk z drużyny JEDYNKI- sensacja stała się więc faktem. Ciekawe jak długo gimnazjaliści utrzymają formę, bo Ka2 TEAM z pewnością będzie chciał wziąć rewanż w II rundzie. JEDYNKA wskoczyła na 3 miejsce w tabeli i na pewno będzie chciała je obronić. Ka2 Team musi zacząć w końcu grać z głową bo tylko tak blamaż jakiego się dopuścili będzie mógł pójść w niepamięć.
Na III kolejkę HLK zapraszamy ponownie do ZS Nr2 „Staszic”.
III kolejka 06.12.2015r
Mechaniczna vs. Ogólniak godz.16.00
Jedynka vs. Kościuszko godz.17.00
Trójka vs. Ka2 Team godz.18.00
Wyniki i tabela
I kolejka
Trójka vs. Mechaniczna 23:33
Ogólniak vs. Jedynka 63:35
Ka2 Team vs. Kościuszko pauza
II kolejka
Ogólniak vs. Trójka 50:19
Kościuszko vs. Mechaniczna 41:19
Ka2 Team vs. Jedynka 23:27
Tabela
1. Ogólniak 2 4pkt 113:54
2. Mechaniczna 2 3pkt 52:64
3. Jedynka 2 3pkt 62:86
4. Kościuszko 1 2pkt 41:19
5. Trójka 2 2pkt 42:83
6. Ka2 Team 1 1pkt 23:27
Opracował – PP
Fot. ZK