2 maja 2024

Dołhobyczów: Pestycydy w dachu, preparaty medycyny estetycznej. Listopadowe ciekawostki w lubelskiej KAS [ZDJĘCIA]

W listopadzie na granicy w województwie lubelskim funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej ujawnili duże ilości papierosów, ale też preparaty stosowane w medycynie estetycznej, podróbki czy środki ochrony roślin.

Papierosy i tytoń do fajki wodnej

W wyniku kontroli przeprowadzonych w listopadzie na lubelskim odcinku granicznym, funkcjonariusze udaremnili przemyt ponad 180 tys. paczek nielegalnych papierosów. Wartość zabezpieczonej kontrabandy to ok. 3 mln zł.

Na nielegalne wyroby tytoniowe lubelscy funkcjonariusze trafiają w zasadzie na każdym przejściu i w każdym środku transportu. 

Poza dużymi przemytami zdarzały się też mniejsze.  

Dla przykładu w Oddziale Celnym w Małaszewiczach blisko 5,8 tys. paczek papierosów funkcjonariusze znaleźli w jednym z wagonów pociągu jadącego z białoruskiego Brześcia. Nielegalne wyroby ukryte były między workami typu big-bag z mocznikiem. 

Z kolei w Oddziale Celnym w Koroszczynie papierosowa kontrabanda „jechała” ciężarówką. Zgodnie z deklaracją środek przewozowy był pusty. Jednak uczestniczący w kontroli pies służbowy zasygnalizował możliwy nielegalny ładunek. Okazało się, że miał rację. W przerobionym tłumiku pojazdu ukrytych było 1,5 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. 

Na przejściu drogowym w Terespolu przemyt papierosów udaremniono natomiast podczas kontroli autokaru. Kierowca pojazdu próbował wwieźć do Polski 414 paczek papierosów. Ukrył je w kole zapasowym. 

Funkcjonariusze z Terespola trafili również na tytoń do fajki wodnej. Obywatelka Białorusi, w specjalnie przystosowanej do przemytu skrzyni biegów samochodu osobowego, ukryła 14 kg tego wyrobu. W jego ujawnieniu pomocny okazał się rentgen. Przeciwko kobiecie wszczęto sprawę karną skarbową a samochód zatrzymano. 

Czytaj: Hrubieszów: Paczka od dzielnicowej dla potrzebującej rodziny [ZDJĘCIA]

Środki ochrony roślin

Mimo że Krajowa Administracja Skarbowa ostrzega przed kupowaniem środków ochrony roślin niewiadomego pochodzenia, gdyż mogą być one szkodliwe dla upraw oraz groźne dla zdrowia i życia ludzi i zwierząt, to nadal zdarzają się tego typu przemyty.

W ubiegłym miesiącu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej na granicy w województwie lubelskim zabezpieczyli 12,5 kg i 4 l pestycydów.

W Oddziale Celnym w Dołhobyczowie w wyniku kontroli dwóch samochodów osobowych ujawniono 1,5 kg i 4 l pestycydów. Podróżni ukryli je w dachu pojazdu i bagażu. 

Z kolei funkcjonariusze z Hrebennego znaleźli nielegalne preparaty pod łóżkiem w kabinie kierowcy pojazdu ciężarowego. W sumie było ich 11 kg. Kierujący pojazdem mężczyzna nie przyznał się do próby przemytu.

Zobacz: Hrubieszów: Paczka dla Bohatera [ZDJĘCIA]

Preparaty do poprawiania urody i implanty 

Funkcjonariusze Oddziałów Celnych w Dołhobyczowie i Hrebennem zabezpieczyli w ubiegłym miesiącu sporo preparatów stosowanych w medycynie estetycznej. W wyniku trzech kontroli samochodów osobowych i autokaru zabezpieczyli 65 sztuk  kosmetyków. Były to głównie preparaty z kwasem hialuronowym. 

Z kolei jedna z podróżnych przekraczająca granicę w Hrebennem w swoim bagażu próbowała wwieźć do Polski 36 implantów stomatologicznych. Kobieta nie zgłosiła ich do kontroli celnej. 

Niekoniecznie oryginalne skarpety   

W wyniku zaledwie dwóch kontroli, przeprowadzonych dzień po dniu, funkcjonariusze Oddziału Celnego w Hrebennem udaremnili przemyt hurtowej ilości skarpet. Łącznie 585 par oznaczonych znakiem towarowym jednej z topowych firm próbowało wwieźć do Polski dwoje pasażerów autokarów. 

Osoby te przyznały się do próby nielegalnego wwiezienia towaru. Dodatkowo w związku z wyjaśnieniami jednego z podróżnych nasunęły się wątpliwości co do oryginalności towaru. Mężczyzna przyznał, że skarpety kupił na bazarze w Ukrainie. 

Zobacz też:

Świąteczna pomoc [ZDJĘCIA]

Zerknij na Instagram →



info i fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie / MD