Policjanci hrubieszowskiej drogówki zatrzymali 18-letniego motocyklistę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Jak się okazało mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, a w domu na jego podwórku policjanci ujawnili skradzionego Volkswagena.
Policjanci hrubieszowskiej drogówki zauważyli kierującego motocyklem, który na widok policyjnego radiowozu gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
Policjanci ruszyli za nim włączając sygnały świetlne oraz dźwiękowe, podając sygnały do zatrzymania. Kierowca lekceważył te polecenia i jechał coraz szybciej. Następnie wjechał na obwodnicę przejeżdżając przez skrzyżowanie i nie stosując się do znaku „B20” STOP nadal przyspieszał i jechał w kierunku miejscowości Moroczyn, wyprzedzając znajdujący się przed nim pojazd – relacjonuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej Policji.
Czytaj: Dachowanie w Teptiukowie [ZDJĘCIA]
– Następnie motocyklista wychodząc z zakrętu stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego „położył” pojazd na poboczu. Po zatrzymaniu przez policjantów okazało się, że 18 letni motocyklista z gminy Horodło nie posiada uprawnień do kierowania tego typu pojazdami.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy kategorii B oraz dowód rejestracyjny pojazdu. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Pobrano od niego również krew do badań na zawartość alkoholu oraz środków odurzających.
Jak się okazało na posesji u 18-latka policjanci odnaleźli skradzionego Volkswagena. Teraz mężczyzna usłyszy zarzuty i odpowie przed sądem – dodaje asp. szt. Edyta Krystkowiak.
Zobacz też:
Hrubieszów: Po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który uderzył w barierkę mostu [ZDJĘCIA]
źródło i fot. KPP w Hrubieszowie / asp. szt. Edyta Krystkowiak