Przez pierwsze kwietniowe dni w kilku oddzielnych operacjach w prowincji Ghazni polscy żołnierze zlikwidowali znaczne ilości rebelianckich zasobów amunicji i środków wybuchowych. Celne akcje to również sukces osiągnięty dzięki wytężonej pracy operacyjnej żołnierzy Służby Wywiadu Wojskowego.
Od początku miesiąca przez kolejne dni działania operacyjne Zgrupowania Bojowego Alfa kończyły się wykryciem i zlikwidowaniem rebelianckich kryjówek. 1 kwietnia informowaliśmy o likwidacji podziemnego składu amunicji z ponad 35 tysiącami sztuk nabojów i znaczną ilością pocisków do ręcznych granatników przeciwpancernych (RPG) w afgańskim dystrykcie Waghez.
Następnego dnia, również dzięki informacji uzyskanej przez żołnierzy Służby Wywiadu Wojskowego przeprowadzono szybką polsko-amerykańską operację. Polski Wywiad operacyjnie zdobył informację o miejscu, gdzie ulokowany był rebeliancki magazyn z amunicją tym razem w rejonie odpowiedzialności amerykańskiego batalionu w dystrykcie Deh Yak, prowincji Ghazni. Żołnierze 2 kompanii zmotoryzowanej Alfy we współpracy z amerykańskimi kolegami, oficerami polskiego wywiadu wojskowego i przy wsparciu Afgańskich Sił Bezpieczeństwa przeprowadzili wspólną akcję, w wyniku której, po raz kolejny zlikwidowano ukryte schowki z amunicją. W odkrytych kryjówkach jednej z wiosek dystryktu Deh Yak Polacy wraz z Amerykanami odnaleźli m.in.: miny przeciwpiechotne, granaty ręczne, pociski moździerzowe i artyleryjskie oraz do ręcznych granatników przeciwpancernych (RPG), liczne komponenty służące do produkcji improwizowanych ładunków wybuchowych (IED) w tym plastyczny materiał wybuchowy.
3 kwietnia, to następna operacja polskich żołnierzy zakończona likwidacją amunicji i środków wybuchowych tym razem poprzez działanie lądowego pododdziału szybkiego reagowania (QRF) wydzielonego ze Zgrupowania Bojowego Alfa współpracującego z amerykańskimi saperami. Wyniki tej operacji to oprócz wykrytej amunicji, granatów i zapalników, przejęcie przez Polaków ponad
400 kilogramów substancji przygotowanej do użycia jako improwizowane ładunki wybuchowe. Przejęcie tak znacznych ilości groźnej substancji zapobiegnie przygotowaniu, co najmniej kilku ataków na drogach prowincji z użyciem IED.
Po przeprowadzeniu rutynowych czynności przez amerykańskich saperów i polski zespół specjalistów rozpoznania środków walki (WITT) przejęte materiały zostały zniszczone.
Moi żołnierze współpracując z amerykańskimi kolegami są aktywni w codziennych działaniach budujących bezpieczeństwo w prowincji. Utrzymując inicjatywę w rejonie odpowiedzialności sukcesywnie osłabiamy zdolności do działania rebeliantów. Bardzo ważna jest również współpraca z Afgańskimi Siłami Bezpieczeństwa, które coraz częściej z sukcesem prowadzą samodzielne operację. Jednak kluczem do sukcesu w tego typu operacjach jest uzyskanie precyzyjnej informacji i w tych działaniach bardzo wspomagają nas żołnierze Wywiadu Wojskowego. – powiedział ppłk Jarosław Górowski – dowódca Alfy.
Trzy dni kwietnia jakże ważne dla bezpieczeństwa prowincji Ghazni. Wykryto i zlikwidowano m.in.: dziesiątki tysięcy amunicji strzeleckiej, setki kilogramów materiałów do produkcji IED, liczne miny, pociski i granaty różnego rodzaju.
Jest to sukces również lokalnej społeczności. Mieszkańcy prowincji coraz częściej i aktywniej wspierają polskich żołnierzy np. informując o zagrożeniach, gdyż rozumieją, że budowane bezpieczeństwo to przede wszystkim szansa dla nich i ich rodzin na możliwość normalnego i spokojnego życia.
***
Tekst: kpt. Dariusz Kudlewski
Zdjęcia: szer. David Zlotin – US Combat Camera, archiwum PSZ.