Kilka dni temu byłam z dzieckiem w dużym sklepie samoobsługowym. Dziecko ze względu na to, że jeszcze słabo chodzi woziłam w wózku na zakupy, ale nie w specjalnym siedzisku, ale w środku…
Pytanie:
Kilka dni temu byłam z dzieckiem w dużym sklepie samoobsługowym. Dziecko ze względu na to, że jeszcze słabo chodzi woziłam w wózku na zakupy, ale nie w specjalnym siedzisku, ale w środku. Po pewnym czasie robienia zakupów podszedł do mnie ktoś z obsługi i powiedział, że w sklepie nie wolno przewozić dzieci w wózkach sklepowych i będzie musiał nałożyć na mnie mandat za wykroczenie. Oburzyłam się i go nie przyjęłam. Czy teraz mogę mieć jakąś sprawę sądową?
W pierwszej kolejności należy wskazać, że zgodnie z przepisami kodeksu wykroczeń odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 złotych lub nagany. Kodeks karny zaś statuuje zasadę, że odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.
Z powyższego wynika, że odpowiedzialność karna za przestępstwo lub odpowiedzialność za wykroczenie zachodzić może jedynie wówczas, jeżeli ustawa za dany czyn przewiduje karę, np. grzywny czy ograniczenia wolności. Jeśli tak nie jest, to czyn, którego się dopuszczamy nie jest ani wykroczeniem, ani przestępstwem, a w związku z tym nie można nakładać za nie żadnych kar w trybie mandatu.
Wypada również wiedzieć, że mandat wystawić mogą jedynie uprawnione do tego służby, którym ustawa nadaje taki status. Takimi służbami są np.: funkcjonariusze policji, straży miejskiej, straży granicznej, powiatowy inspektor pracy, uprawnieni funkcjonariusze państwowej inspekcji sanitarnej (Sanepid), inspektorzy inspekcji weterynaryjnej, strażnicy leśni, organy nadzoru budowlanego i wiele innych.
Jeśli ktokolwiek spoza grona upoważnionych przez ustawę osób chce wystawić nam mandat, należy kategorycznie odmówić jego przyjęcia. Co ważne, w przypadku odmowy przyjęcia mandatu, sprawa kierowana jest na drogę postępowania sądowego, a sąd karny rozstrzyga sprawę w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia, chyba, że w trakcie trwania postępowania okaże się, iż wykroczenie należy zakwalifikować jako przestępstwo.
Należy także pamiętać, że pracownicy sklepu czy też ochrony nie mają prawa do wylegitymowania osoby robiącej zakupy. W skrajnych sytuacjach (np. kradzież), mogą uniemożliwić wyjście z budynku sklepu i wezwać policję albo straż miejską (gminną). Jeśli ktokolwiek poczułby się urażony niesłusznym oskarżeniem i to w dodatku publicznym o kradzież której nie dokonał, może żądać zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.
EWENTUALNE PYTANIA CZYTELNICY MOGĄ KIEROWAĆ BEZPOŚREDNIO NA ADRES E-MAIL:prawnik-chelm@wp.pl
Tomasz Gabrylewicz – prawnik
Pl. Kupiecki 10, 22 – 100 Chełm
e-mail: prawnik-chelm@wp.pl
tel.: 883 001 676