26 kwietnia 2024

Patent na Unię dalej w rękach Kryształu. Unia Hrubieszów – Kryształ Werbkowice 2:3

Unia Hrubieszów po raz drugi w tym roku przegrała mecz na stadionie miejskim w Hrubieszowie z Kryształem Werbkowice. Dzisiejsze derby zakończyły się rezultatem 2:3 dla drużyny z Werbkowic.

 

Już na początku meczu groźną akcję stworzyła Unia, broni Suchodolski. Po rzucie rożnym bramkę dla Unii zdobywa Gulak. W 7 minucie meczu gola dla Kryształu zdobywa Przeworski. W 27 min. pięknym strzałem z rzutu wolnego bramkarza Unii pokonuje Hałas. Pierwsza połowa kończy się rezultatem 1:2 dla Kryształu.

W drugiej odsłonie Unia atakuje, Kryształ kontroluje grę i próbuje kontrataków. Mimo przewagi i kilku dogodnych sytuacji Uniści nie potrafią zdobyć bramki wyrównującej. W 78 min. po faulu w polu karnym na zawodniku Unii, rzut karny wykorzystuje Siergiej Borys. Minutę poźniej, po kontrze przeprowadzonej prawą stroną boiska, hrubieszowscy obrońcy nie są w stanie zatrzymać Kryształu i w zamieszaniu na polu karnym gola strzela Podgórski. Mecz zaostrza się, na kilka minut przed końcem spotkania czerwony kartonik otrzymuje Śmiałko. 

 

Unia Hrubieszów – Kryształ Werbkowice 2:3 (1:2)

Unia: Mac, Zając, Mossurec, Kondrat, Kawarski, Gulak (65′ Wiejak), Swatowski (30′ Stefaniak), Borys, Krygiel (50′ Szatan), Nowak, Oleszczuk (89′ Greniuk)

Kryształ: Suchodolski, Musiał Piotr, Wójtowicz, Kaczoruk, Musiał Paweł (Juszczuk 68′), Śmiałko, Hałas (Podgórski 65′), Tyrka, Poterucha (Reszczyński 46′), Przeworski, Waga (Podolak 75′)

Bramki dla Unii: Łukasz Gulak, Siergiej Borys (k)

Bramki dla Kryształu: Tomasz Przeworski, Jakub Hałas, Podgórski

Czerwona kartka: Śmiałko (Kryształ)

Mecz prowadziła trójka sędziowska w składzie: Borowiński, Michalec, Winiarski.


Ze strony Unii Hrubieszów:

Nasz zespół okazał się po prostu za słaby na doświadczony zespół Kryształu. Zabrakło w naszym zespole doświadczonych zawodników co pokazała m.in. sytuacja pod naszą bramką w końcówce meczu z której dla Kryształu padł zwycięski gol.

Do zwycięstwa Kryształu walnie przyczynił się też ich bramkarz, który wybronił kilka, można powiedzieć „stuprocentowych” sytuacji. Takich jak chociażby strzał w „okienko” Borysa Siergieja.

Można oczywiście mieć także pretensje do sędziów. Pamiętać jednak należy, że karnego sędzia podyktował dla Unii, a czerwoną kartką obdarował zawodnika Kryształu. 

Dzisiejszy mecz pokazał, że przed trenerem i zawodnikami wiele jeszcze pracy aby wygrywać w „okręgówce” i walczyć o awans.

W najbliższą (18.08) niedzielę gramy na wyjeździe z Ostoją Skierbieszów, a w następną (25.08) z Gromem Różaniec u siebie.

Trudni przeciwnicy i kolejne trudne przeszkody przez zespołem Unii.

(z.k.)


 

Na zdjęciu – Po tej akcji, zaledwie minutę po wyrównaniu stanu meczu przez Unię, Kryształ zdobył decydującą bramkę.

Na filmie – Siergiej Borys strzela rzut karny dla Unii.